Zapraszam na pierwsze spotkanie w ramach mojego nowego programu „Trzaskowski rozmawia”. Zadawajcie pytania w komentarzach - na wybrane odpowiem w trakcie
— reklamował się Rafał Trzaskowski.
Kandydat Koalicji Obywatelskiej zaprezentował swój telewizyjny program na Facebooku. Widzowie mogli zadawać pytania, a polityk miał odpowiadał na niektóre z nich. Co więc można powiedzieć o tym „show”?
Było przyjemnie, delikatnie, całkowicie bez stresu… Nie zacytowano żadnego trudnego pytania! Widzowie tego programu nie dowiedzieli się, co Trzaskowski myśli o prezydencie Legionowa Romanie Smogorzewskim i jego seksistowskich słowach, które wypowiedział na konwencji w obecności rzecznika PO. Nic o reprywatyzacji, czy oceny trzech kadencji Hanny Gronkiewicz-Waltz. I w końcu, ani słowa o szokującym raporcie Komisji Weryfikacyjnej - ponad 20 miliardów złotych strat na skutek reprywatyzacji!
CZYTAJ WIĘCEJ: Szokujący bilans reprywatyzacji! Ponad 20 miliardów zł strat! Jaki: To akt oskarżenia wobec polityków PO!
Prezentowano wyłącznie takie pytania, przy których kandydat KO mógł popisać się swoimi „propozycjami”, a przede wszystkim zaatakować i wydrwić Patryka Jakiego. Nie wspomniano o żadnym innym konkurencie! Nieustannie prezentowane prowokacyjne wrzutki z absurdalnymi pytaniami.
Zaczęło się lekko, bo od pytania na temat tego, co ma do zaoferowania rodzinom.
Dwie rzeczy przede wszystkim. Jak rozmawiam rozmawiam z rodzinami na ulicach Warszawy, to mówię przede wszystkim o kwestii edukacji. Więcej szkół, przedszkoli i chcemy dopłacać każdemu Warszawiakowi do zajęć – 100 zł w miesiącu. (…) Druga kwestia to tańsze mieszkania na wynajem
— odparł Trzaskowski. Czego to jeszcze nie obiecał! Nowe linie tramwajów, metra, nowe parkingi, ułatwienia dla kierowców.
Ale szybko program przeszedł w kierunku wyłącznie „antypisu”! Przykład? Straszono, że Macierewicz i Jaki chcą zburzyć w Warszawie Pałac Kultury.
Ciekaw jestem, czy rzeczywiście politycy PiS poszliby tak daleko, by sparaliżować miasto i pozbawić budynku, który dobrze nam służy
— odpowiadał.
Kolejna wrzutka? Temat szczepień. Zaprezentowano manipulacyjny spot, ze złowieszczą muzyką, by w jak najgorszym świetle przedstawić kandydata Zjednoczonej Prawicy.
Oczywiście, że szczepić! Ich brak to niebezpieczeństwo naszych dzieci. (…) Nie rozumiem ruchów antyszczepionkowych, jakie wspierał Patryk Jaki
— ciągnął zaczepki Trzaskowski.
Zamiast rzeczowych pytań od internautów (także na temat ważnych spraw dla miasta), przedstawiono temat podrzucony przez… stronę „Wolne sądy”! Zarzucono Jakiemu, że zawiesił ogromną reklamę na jednym z warszawskich budynków. Nie mogło oczywiście zabraknąć ulubionego tematu PO i Trzaskowskiego – straszenia Polaków rzekomym faszyzmem.
Delegalizacja ONR? Tak, nie ma miejsca na faszyzm na ulicach Warszawy. Nie ma miejsca na odcienia szarości. Albo ktoś rozgrzesza takie zachowania, jak rządzący, albo jest sprzeciw
— mówił poseł PO.
Marsza 11 listopada powinien być pięknym wydarzeniem, zwłaszcza na 100-lecie niepodległości. Ale niestety widzimy, że dominują na nim ludzie, którzy wykrzykują rasistowskie hasła. Niestety rządzący to rozgrzeszają. Miasto stara się reagować, gdy dzieją się takie rzeczy. Rządzący będą musieli wypić to piwo
— atakował dalej.
Kolejny pretekst by uderzyć w Jakiego? Kwestia in vitro.
To kwestia wiarygodności. Patryk Jaki głosował przeciwko niektórym inwestycjom, a później opowiadał, że będzie je realizował. Zwalczał in vitro, teraz mówi, że będzie się nad tym zastanawiał, a potem dodał, ze będzie słuchał biskupów. Stchórzył w sprawie Okęcia
— powiedział Trzaskowski.
Patryk Jaki co chwilę zmienia zdanie. Fotografuje się na tle europejskiej flagi, a jego rząd jest znany z tego, że wycofuje tę flagę ze swoich posiedzeń
— atakował drwiąco.
Nawet jak przypomniano debatę kandydatów na prezydenta Warszawy zorganizowaną przez Legię, to cytowano wyłącznie Trzaskowskiego, który mówił… oczywiście o PiS-ie!
”W niektórych miastach zakazują filmu „Kler” podobno w tej sprawie wypowiadał się członek sztabu PiS. Czy Pan na to pozwoli?!”
— to kolejna wrzutka podstawiona Trzaskowskiemu, by mógł nacierać na rządzących.
Po co pytania o reprywatyzację i wyrzucanych lokatorów! Lepiej zapytać Trzaskowskiego, czy „pożyczy Jakiemu książki”.
W polityce najważniejsza jest wiarygodność. Obiecać można wszystko
— rzucił Trzaskowski na koniec tego miałkiego i wyjątkowo niesmacznego programu.
CZYTAJ TAKŻE: „ObiecankiRafałaiHanki”. Sztab Jakiego punktuje Trzaskowskiego: Powtarza obietnice Gronkiewicz-Waltz, to „kandydat ksero”
CZYTAJ WIĘCEJ: Wszystko jasne. Trzaskowski na konwencji PO chwali rządy Gronkiewicz-Waltz. I zapewnia: „Wygramy batalię w Warszawie”
ZOBACZ PROGRAM:
kpc
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/415548-trzaskowski-rozmawia-agitka-przeciwko-jakiemu