Rzecznik PiS Beata Mazurek odniosła się na Twitterze do słów Donalda Tuska, że ” haratanie w gałę to zajęcie dla dżentelmenów”. Zauważyła, że były premier to „perekińczyk”.

Tuskowi przypomnijmy,że od krótkich spodenek do dżentelmena to jeszcze droga daleka. Czmychnął do Brukseli, ale rozumu tam mu nie przybyło. Co najwyżej, cynizmu i pogardy dla swojego kraju. Tusk to taki perekińczyk

—napisała na Twitterze Mazurek.

Przypomnijmy, że ostatnio premier Mateusz Morawiecki nazwał tym określeniem ludzi obłudnych.

Perekińczyk to taki człowiek, który tak bardzo przewrotnie i obłudnie podchodzi do rzeczywistości. Opozycja, liderzy opozycji, to są takie perekińczyki!

—mówił Mateusz Morawiecki.

Dlaczego Tusk tak nerwowo zareagował na słowa Mateusza Morawieckiego, który powiedział: „My się nie lenimy, nie haratamy w gałę, ciężko pracujemy”? Czyżby premier trafił w dziesiątkę?

CZYTAJ WIĘCEJ: Premier Morawiecki o ciężkiej pracy na rzecz Polaków, tymczasem Tusk przekonuje… „Haratanie w gałę to zajęcie dla dżentelmenów”

pc/Twitter