Obłuda PO w tej sprawie polega na tym, że do zdarzenia doszło dwa tygodnie temu. Wyrzucili Smogorzewskiego z PO dopiero wtedy, gdy marszałek Tyszka udostępnił na swoim profilu filmik z konwencji. Nikt przez dwa tygodnie nie zareagował
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl poseł Kukiz‘15 Marek Jakubiak.
Jak pan skomentuje zachowanie prezydenta Legionowa Romana Smogorzewskiego na konwencji wyborczej?
Obłuda PO w tej sprawie polega na tym, że do zdarzenia doszło dwa tygodnie temu. Wyrzucili Smogorzewskiego z PO dopiero wtedy, gdy marszałek Tyszka udostępnił na swoim profilu filmik z konwencji. Nikt przez dwa tygodnie nie zareagował. W to są wszyscy umoczeni, dlatego, że Grabiec powinien Schetynie dokładnie zrelacjonować sytuację.
Na kolegę miał donosić?
No właśnie. Było przyzwolenie na takie zachowanie. Więc proszę polityków PO, żeby nie mataczyli. Na to zachowanie było przyzwolenie w PO. Widać było, że kobiety na tej konwencji były zmieszane. Było przyzwolenie na zachowanie pana Smogorzewskiego. Świadczy o tym dwutygodniowy okres vacatio legis.
Tusk zaapelował w Krakowie o jedność Polaków w setną rocznicę niepodległości. Co pan sądzi o tym apelu? Zdecydowałby się pan na udział w jednym Marszu Niepodległości z byłym premierem?
Niech on sobie idzie w Marszu Niepodległości z przodu, z tyłu, wszystko jedno gdzie. Ale niech nie demonstruje swojej europejskości. To święto Rzeczypospolitej Polskiej, która jest oczywiście w Europie. Ale ten marsz to powinno być morze biało-czerwonych flag. Nie wykluczałbym go z marszu. Nie wykluczałbym nikogo, kto chce iść pod biało-czerwoną flagą, bo wszyscy jesteśmy Polakami. Takimi, siakimi, ale jesteśmy. Powinniśmy pokazać jedność narodową. Polacy potrafią się w sytuacjach ekstremalnych jednoczyć i zakopywać topory wojenne. Niemcy nie byli w stanie namówić Polaków na kolaborację. Naród się zjednoczył przeciwko nim. Natomiast ten marsz jest wyjątkowy, powstał za czymś, nie przeciw czemuś. Jest za polskością, za narodem polskim, za biało-czerwoną flagą. Bardzo bym prosił, żebyście Państwo, zwracam się do wszystkich obywateli Rzeczypospolitej, docenili ten fakt. Wzajemne animozje należy schować do kieszeni, biało-czerwona w rękę, spotykamy się 11 listopada na Marszu Niepodległości.
Jak kampania wyborcza?
Widać wyraźnie, że za późno przystąpiliśmy do niej. Jesteśmy legalistami, przeszkadzał nam wcześniejszy start.
Nie pomogło też to, że Kukiz ‘15 długo się decydował, kogo ma wystawić w Warszawie.
Niestety, w świadomości obywateli Warszawy ukształtował się pogląd, że jest tylko dwóch kandydatów. Szkoda, ponieważ mam sporo do zaproponowania Warszawie. Nie chcę rozdawać gruszek na wierzbie, bo ta wierzba ma dopiero powstać. Z jednej i z drugiej strony obiecuje nam się rzeczy, za które mamy zapłacić. Wolałbym, żeby obiecywano coś, co jest do spełnienia od razu. Są na coś pieniądze, więc warto zapytać obywateli na co mają być przeznaczone. Dlatego chcę wprowadzić e-voting w Warszawie. Każdy warszawiak zameldowany w Warszawie miałby program na smartfonie i mógłby głosować. Kampania w Warszawie idzie w złym kierunku, jest za duża ucieczka w populizm. Kandydaci prześcigają się w obietnicach. Na szczęście zostało już tylko dwa tygodnie kampanii. Będę się jeszcze spotykał z mieszkańcami i przekonywał ich do swoich racji. Warszawa musi być bardzo poważnie zarządzana.
Not. TP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/415487-jakubiak-w-sprawie-smogorzewskiego-widac-oblude-po