Jeżeli chodzi o ten rejestr [rejestr pedofili - przyp. red.], wiadomo że ja jestem dziennikarką „Gazety Wyborczej” i mam bardziej lewicowe poglądy, ale jednak muszę przyznać że min. Ziobro zrobił więcej niż wszyscy poprzedni ministrowie sprawiedliwości jeżeli chodzi o ofiary gwałcicieli czy pedofili…

—przyznała w „Faktach po faktach” TVN dziennikarka „Gazety Wyborczej”.

Zarówno TVN jak i „GW” od kilku dni próbuje stawiać się w roli zatroskanego o Kościół reformatora. Najczęściej sprowadza się to jednak do pomysłów a’a Dominika Wielowieyska, która pomoc Kościołowi sprowadza do „zniesienia celibatu i kapłaństwa kobiet”. Tym bardziej cieszy, że nie wszyscy dziennikarze, którym nie po drodze z obecną władzą czy Kościołem potrafią zachować zdrowy rozsądek i nie potępiać wszystkiego w czambuł, ale podjąć merytoryczną dyskusję.

CZYTAJ WIĘCEJ: Wielowieyska „reformatorką” Kościoła?! „Znieść celibat, zalegalizować małżeństwa homo i kapłaństwo kobiet”

Dziennikarka pytana o rolę i pomoc polityków w rozwiązywaniu problemu pedofilii w Kościele, odpowiedziała:

To nie jest kwestia polityków, moim zdaniem kwestia jest w tym, że w tym rejestrze nie ma tak samo jak księży, nie ma lekarzy, nie ma psychiatrów, dlatego że te osoby stać na doskonałych adwokatów, ofiary nie mają pełnomocników i można ten wyrok zmienić w ten sposób, że się z niego usunie zdanie, że „ksiądz nadużył zaufania funkcji kapłana”.

kk/Twitter