Co łączyło Polskie Stronnictwo Ludowe z powiązanym z aferą taśmową Markiem Falentą? Możliwe, że bardzo dużo. Ciekawy wątek domniemanej współpracy przedstawił na Twitterze sam zainteresowany.
Były lider Polskiego Stronnictwa Ludowego Janusz Piechociński, który słynie ze swojej aktywności na Twitterze, przybliżając różne ciekawostki z życia rolnictwa i gospodarki Polski, tym razem pokusił się na poruszenie wątku afery taśmowej.
z zeznań Kelnera: Falenta twierdził też, że jest blisko z PiS-em i że może łatwo zorganizować spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim. Że jak się zmieni władza u nas, jak PiS przejmie władzę, to mogę dostać nawet jakąś tekę, jakieś stanowisko w rządzie PiS.
Zamiast sensacji była odpowiedź Falenty i to taka, której Piechociński nie chciał przeczytać. Poruszył w niej swoje związki z prominentnymi działaczami PSL.
Bliżej byłem z Waldemarem Pawlakiem i @KosiniakKamysz , któremu firma w której miałem mniejszościowe udziały robiła kampanię w internecie jak się okazało za pieniądze ministerstwa rolnictwa. Kontrakt załatwiał @BuryJanek
Do sprawy odniósł się Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak twierdzi firma ta była mu rekomendowana przez sztab i nie prowadziła kampanii w internecie, a jedynie zajmowała się pozycjonowaniem stron. Podkreśla też, że działo się to za pieniądze sztabu wyborczego.
O tej firmie wiem tyle, że to jedni z lepszych specjalistów na rynku od pozycjonowania stron w internecie. Rekomendował mi ich mój sztab wyborczy w kampanii do europarlamentu. Nieprawdą jest, że firma tworzyła moją kampanię internetową – zajmowała się wyłącznie pozycjonowaniem strony w sieci. Za wszystko zapłacił komitet wyborczy. Wszystkie rozliczenia wykazaliśmy w sprawozdaniu finansowym do Państwowej Komisji Wyborczej
— powiedział lider PSL na antenie TVP Info.
Twitter, rs.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/415359-interesujace-zwiazki-psl-z-markiem-falenta