Czyżby Hannie Gronkiewicz-Waltz zaczęły puszczać nerwy? Im bliżej wyborów samorządowych, tym zachowanie opozycji wydaje się być coraz bardziej nerwowe. Skoro nie mają odpowiedzi na działania Patryka Jakiego, krytykują go na każdym kroku.
Kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy podpisał dziś pierwsze zobowiązanie - budowę trzeciej i czwartej linii metra. Hanna Gronkiewicz-Waltz postanowiła sobie z tego zakpić.
Niby-prezydent podpisuje niby-decyzję w niby-gabinecie. Bareja by tego nie wymyślił
— stwierdziła prezydent Warszawy.
Czyżby pani prezydent zapomniała, co PO obiecywała zrobić w Warszawie? A może nie pamięta też, jak to za jej rządów dokumenty podpisywały osoby mające po 140 lat?
Komentarz Gronkiewicz-Waltz nie umknął czujnemu oku internautów, którzy nie pozostawili na niej suchej nitki.
wkt/twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/415331-gronkiewicz-waltz-puszczaja-nerwy