Były prezydent Bronisław Komorowski nie ma dobrej prasy. Jak się okazuje jest obiektem drwin nie tylko prawej strony. Z jego działań nabija się także Donald Tusk.

Dosyć sensacyjną informacją podzielił się w rozmowie z „Super Expressem” prezydenta Andrzej Duda. Jak się okazało, szeroko komentowane sceny ze Zgromadzenia Ogólnego ONZ, w których Andrzej Duda śmieszkuje z Donaldem Tuskiem, odnosiły się do prezydenta Bronisława Komorowskiego.

CZYTAJ WIĘCEJ: Ciekawa sytuacja na ZO ONZ. Prezydent Duda rozmawiał z Donaldem Tuskiem. Humory dopisywały. WIDEO

To nie jest normalne. Rozmowa wynikała z kolejności wystąpień w czasie posiedzenia, w którym obaj braliśmy udział. Posadzono nas obok siebie, rozmawialiśmy jak człowiek z człowiekiem. Nie powiem, że jesteśmy kolegami, ale z panem Tuskiem znamy się od dawna. To była normalna rozmowa, ale nie rozmawialiśmy o polityce tylko o sprawach życiowych

– mówił „Super Expressowi” prezydent.

I wtedy – według relacji Dudy – miał się pojawić wątek Komorowskiego.

Trudno tak dokładnie odtworzyć. Zażartowałem a propos ewentualnej drugiej kadencji. Powiedziałem, że ja nie jestem tak pewny swego jak prezydent Komorowski i ja swojego mieszkania nie wynająłem nikomu na 10 lat! To chyba to nas tak rozbawiło…

– wspomina prezydent.

CZYTAJ TEŻ: Duda i Tusk rozmawiali o „emeryturze”? Spekulacji nie ma końca. Zaangażowali się nawet eksperci od czytania z ruchu warg!

„Super Express”, rs