Agnieszka Dudzińska nie została wybrana w czwartek przez Sejm na stanowisko rzecznika praw dziecka. Kandydatka PiS nie uzyskała wymaganej bezwzględnej większości głosów. Wobec tego procedura powołania RPD zostanie przeprowadzona ponownie. Gdy marszałek Sejmu wyznaczy termin na składanie kandydatury na funkcję Rzecznika Praw Dziecka, z pewnością tę kandydaturę przedstawimy - zapowiedziała rzeczniczka PiS Beata Mazurek.
Głosowało 398 posłów. Większość bezwzględna konieczna do wyboru RPD wynosiła 200 głosów. Kandydaturę Dudzińskiej poparło 194 posłów, 192 było przeciw, a dwanaście osób wstrzymało się od głosu. Do wyboru Dudzińskiej na rzecznika zabrakło więc czterech głosów. Nie głosowało 62 posłów.
Marszałek Sejmu Marek Kuchciński poinformował, że w związku z niewybraniem Dudzińskiej procedura wyboru nowego RPD zostanie przeprowadzona ponownie.
Portal wPolityce pisał wcześniej, że kandydatura Dudzińskiej wzbudziła pewne zaniepokojenie wśród internautów. Podkreślali, że jest to m.in. koleżanka Iowny Hartwich, która „broniła cyrku w Sejmie”.
Przed głosowaniem Magdalena Kochan (PO) przytoczyła słowa Dudzińskiej w telewizji Republika.
Aborcja jest problemem tych dzieci, u których wady rozwojowe wykrywało się przed urodzeniem, to nieliczna grupa. Większość dzieci, które wymagają opieki do końca życia, to dzieci, które nabyły niepełnosprawność albo w trakcie porodu, albo po porodzie, to jest autyzm, porażenie mózgowe, ciąże wcześniacze. To są bardzo trudne rzeczy i nie wiem, tu chyba należałoby postulować eutanazję. To jest cytat z kandydatki na rzecznika praw dziecka
— mówiła Kochan.
Czy naprawdę chcecie, żeby ktoś taki pełnił funkcję obrońcy najsłabszych obywateli naszego kraju?
— pytała posłanka PO.
Ryszard Terlecki (PiS) nazwał wypowiedź Kochan „głupotą” i „bezczelną manipulacją”.
Pani przeczytała kawałek tekstu i ma pani czelność wmawiać opinii publicznej, że to jest opinia kandydatki na rzecznika praw dziecka
— mówił.
Tłumaczył, że zacytowana wypowiedź jest wyjęta z kontekstu, a „sens całej wypowiedzi jest taki, że powinniśmy tych ludzi wspierać”.
Mazurek podkreśliła, że dla niej kwestia niewybrania Dudzińskiej jest zakończona.
Agnieszka Dudzińska jest matką niepełnosprawnego dziecka, wiedziała o tym, że to dziecko urodzi się niepełnosprawne. Jest rzeczą nieludzką, haniebną i nieprzyzwoitą zarzucanie jej (poparcia dla) eutanazji ustami Magdaleny Kochan
— mówiła wicemarszałek.
Magdalena Kochan doskonale o tym wie, kim była Agnieszka Dudzińska, bo przypominam, że była ona też wiceprezesem Państwowego Funduszu Rehabilitacyjnego Osób Niepełnosprawnych, kiedy PO rządziła
— dodała Mazurek. Według rzeczniczki PiS Dudzińska chwaliła rządowy program „Za życiem”. Mazurek wypowiedź Kochan oceniła jako „nieprzyzwoitą”.
Uważam, że źle się stało, natomiast, jak pan marszałek wyznaczy termin na składanie kandydatury, to z pewnością kandydaturę na RPD przedstawimy
— zapowiedziała Mazurek.
Na ogłoszony przez marszałka wynik głosowania, zgodnie z którym kandydatura Dudzińskiej nie uzyskała wymaganej bezwzględnej większości głosów, posłowie opozycji zareagowali oklaskami.
We wtorek kandydatura Dudzińskiej uzyskała pozytywną opinię sejmowych komisji polityki społecznej i rodziny oraz edukacji, nauki i młodzieży.
Podczas posiedzenia komisji Dudzińska deklarowała, że w pracy rzecznika chciałaby działać nie tylko na rzecz konkretnych dzieci, ale też na rzecz wzmocnienia roli rodziny „jako naturalnego środowiska, w którym dojrzewa młody człowiek i którego nie zastąpi żadna instytucja”.
Wskazała, że za największe zagrożenia dobra dziecka uważa m.in.: alkoholizm rodziców, dopuszczalność społeczną picia w czasie ciąży, alkoholizm, narkotyki i dopalacze wśród dzieci i młodzieży, zaburzenia psychiczne, samobójstwa, przemoc rówieśniczą i cyberprzemoc.
Podkreśliła, że zależy jej na tym, by biuro RPD „działało sprawniej niż dotąd”.
W centrum tych działań jest dziecko i dziecko nie może czekać, kiedy dzieje się coś złego. Zarówno interwencje indywidualne, jak i działania systemowe muszą być szybkie i skuteczne, a więc muszą realnie rozwiązywać konkretny problem
— powiedziała.
Wskazała na konieczność prowadzenia kampanii społecznych kierowanych zarówno do dzieci, jak i do rodziców.
Odnosząc się do kar cielesnych, odpowiedziała, że „mają one jedną wadę - są nieskuteczne”.
Powodują poczucie upokorzenia u dziecka, nie przynoszą rezultatów wychowawczych, jakie wszyscy sobie wyobrażają. Na ogół są wyrazem bezradności osoby, która dziecko karze w ten sposób
— oceniła.
Dudzińska urodziła się 5 maja 1965 w Lublinie. Jest socjologiem, absolwentką Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, od 2005 r. pracuje w Instytucie Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk. W latach 2013-2014 była zastępcą prezesa ds. programowych w Państwowym Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Była także przewodniczącą warszawskiej Komisji Dialogu Społecznego ds. Mieszkań Chronionych i Komisji Dialogu Społecznego ds. Niepełnosprawności.
Opracowała wiele ekspertyz z zakresu polityki społecznej i oświatowej, w tym dotyczących programu „Za życiem”, prawa dzieci niepełnosprawnych do edukacji oraz sposobu finansowania zadań oświatowych. Była członkiem zespołów ekspertów m.in. przy Rzeczniku Praw Obywatelskich oraz przy Ministrze Edukacji Narodowej.
Zgodnie z ustawą o Rzeczniku Praw Dziecka rzecznika powołuje Sejm za zgodą Senatu. Uchwałę Sejmu o powołaniu rzecznika marszałek Sejmu przesyła marszałkowi Senatu, a Senat podejmuje uchwałę w sprawie wyrażenia zgody na powołanie rzecznika w ciągu miesiąca.
Kadencja obecnego rzecznika Marka Michalaka upłynęła 27 sierpnia 2018 r., zgodnie z ustawą o Rzeczniku Praw Dziecka będzie jednak pełnił obowiązki do złożenia ślubowania przez nowego rzecznika.
pc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/415082-sejm-nie-wybral-dudzinskiej-na-rzecznika-praw-dziecka