Warto zwrócić uwagę na wywiad, jakiego premier Mateusz Morawiecki udzielił „Polskiemu Przeglądowi Dyplomatycznemu”. Do całości rozmowy będzie jeszcze okazja wrócić po premierze nowego numeru „PPD”, ale już dziś należy spojrzeć na słowa szefa rządu na temat Rosji.
Jak mówi Morawiecki:
Polska jest adwokatem realistycznej polityki względem Rosji, której celem jest obrona pokoju i bezpieczeństwa w Europie. Tymczasem Rosja jest państwem wszczynającym w Europie wojny i w swojej polityce zagranicznej uciekającym się do agresji zbrojnych. Dokonała napaści na Gruzję w 2008 r. i Ukrainę w 2014 r. - wciąż okupuje ukraiński Donbas i Krym, strzela do cywilnych, pasażerskich samolotów, dokonuje aktów cyberterroryzmu, cyberwojny, a ostatnio posuwa się do mordów politycznych, wykorzystując do tego broń masowego rażenia. To jest państwo zagrażające pokojowi i torpedujące poszukiwania dialogu i porozumienia nawet na minimalnym, pozapolitycznym, adresowanym do dzieci i młodzieży, międzyludzkim poziomie. W tej sytuacji naprawdę trudno sobie wyobrazić jakikolwiek „reset”. Dlatego oczywistym warunkiem powrotu Rosji do grona cywilizowanych państw jest zaprzestanie agresywnej polityki względem sąsiadów, przestrzeganie prawa międzynarodowego i zaakceptowanie reguł demokratycznego świata w zakresie polityki międzynarodowej. Takiej zmianie rosyjskiej polityki jesteśmy gotowi sprzyjać, ale nie osiągniemy tego celu, zapominając, z kim dziś mamy do czynienia
— powiedział Morawiecki.
Słowa premiera w dość znaczący sposób kontrastują z tym, co niedawno - na jednym z przedwyborczych spotkań w Elblągu - powiedział Grzegorz Schetyna. Apel o powrót do „dobrosądziedzkich relacji” z Moskwą wybrzmiał przy okazji nawiązania do małego ruchu granicznego, ale słowa mają szersze znaczenie. Nie tylko lider Platformy wie, jak wygląda dzisiejszy świat mediów: lokalna wypowiedź bardzo szybko dostaje skrzydeł i fruwa nie tylko po ogólnopolskich, ale i zagranicznych mediach. A i sama sprawa ruchu granicznego jest przecież, delikatnie mówiąc, o wiele bardziej złożona i trudna niż proste bajanie o interesach przedsiębiorców pracujących przy granicy.
Dobrze, że wywiad premiera Morawieckiego, z tak jednoznaczną postawą wobec Rosji, pojawił się właśnie teraz. Tym bardziej, że nie ma dnia, by w mediach nie pojawiał się Kornel Morawiecki ze swoją przedziwną misją, w której opowiada o konieczności zbliżenia z Rosją i otwarcia naszej dyplomacji na wschód. Słowa marszałka seniora nie są jednak odbierane wyłącznie jako dość ekscentryczne pomysły sędziwego polityka, ale jako ojca premiera. To dość dziwne, że nie znalazł się nikt, kto ukróciłby (lub choćby ograniczył) te harce, ale to temat na jeszcze inny tekst.
Słowa premiera Mateusza Morawieckiego przecinają też tezy o dążeniu polskiej dyplomacji do jakiejś formy resetu z Moskwą czy „poświęceniu” tematu Ukrainy. I Bartosz Cichocki (wiceszef MSZ w ostatnim wywiadzie, link poniżej), i przede wszystkim prezydent Andrzej Duda (na forum ONZ, ale i w rozmowach z Donaldem Trumpem) podnoszą ten temat regularnie. Uwrażliwiają tych spośród naszych sojuszników, którzy na działania Moskwy patrzą z innej niż nasza perspektywy. Taki, a nie inny wywiad Morawieckiego, którego fragmenty cytujemy to potwierdzenie tej linii.
W wywiadzie premiera Morawieckiego dla „PPD” jest jeszcze jeden ciekawy wątek związany pośrednio z wypowiedziami o stosunku wobec Rosji. Chodzi o pojmowanie roli niepodległości w szerszym spojrzeniu na polską dyplomację.
Polityka wewnętrzna zawsze będzie różnić się od zagranicznej – ma inny charakter, inne cele i audytorium. Fakt, że media często umiędzynarodawiają różne wypowiedzi, nawet te o charakterze lokalnym, nie zmienia w żadnym stopniu tego, że politycy odpowiadają przed własnym wyborcami, a nie przed redakcjami zagranicznych dzienników i samozwańczymi rzecznikami zagranicznych elit, a tym bardziej politykami reprezentującymi obce państwa lub ich interesy. Kontekst międzynarodowy w kluczowych sprawach ma znaczenie, ale w przypadku fundamentalnych reform wewnętrznych nie może być decydujący. Żadne patriotyczne elity, z szanowaną tradycją państwowości, sobie na to nie pozwolą – niezależnie od równoleżnika
— czytamy.
Mamy w ostatnich dniach możliwość przeczytania słów premiera - również o polityce zagranicznej - nagranych w nieoficjalnych okolicznościach. Będzie jeszcze okazja do nich wrócić, bo choć rażą formą, to jest w nich szereg bardzo ciekawych analiz dotyczących rzeczywistości politycznej - również tej zagranicznej. W bardziej dyplomatycznej formie możemy je przeczytać na łamach nowego „PPD” - już same słowa o Rosji pokazują, że taki wywiad był potrzebny. Zbyt dużo w ostatnim czasie pojawiło się dziwacznych propozycji i tez, by zostawić je samymi sobie.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/414869-jasna-deklaracja-premiera-ws-resetu-z-rosja-to-wazny-sygnal
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.