Publikacja przez Onet.pl taśmy z nagraną rozmową Mateusza Morawieckiego miała być wielkim hitem. Okazało się, że zamiast bomby wyszedł kapiszon. Do sprawy odniósł się Sylwester Latkowski, który był redaktorem naczelnym tygodnika Wprost, gdy publikowano w nim pierwsze taśmy afery podsłuchowej. Wtedy to ABW wkroczyła do siedziby tygodnika.
Latkowski przypomniał w jaki sposób rząd Donalda Tuska potraktował wtedy dziennikarzy, którzy chcieli wykonywać swoją pracę. Do siedziby tygodnika wtargnęli funkcjonariusze ABW i próbowali zabrać Latkowskiemu sprzęt, na którym pracował.
Były naczelny Wprost ma nadzieję, że w związku z dzisiejszą publikacją Onetu, rząd nie podejmie takich działań jak jego poprzednicy z Platformy Obywatelskiej.
Mam nadzieję, że wobec Onet.pl nie zaczną się szykany, inwigilacja dziennikarzy. Bo na szczęście tak nie będzie, jak wówczas było. To promil, co obrywają, my byliśmy glanowani. Nie ma wygodnych taśm. Zawsze są nie wygodne
— napisał Latkowski i opublikował film z próby wyrwania mu komputera przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Jak widzimy, nie ma dzisiaj mowy o cenzurowaniu czy ograniczaniu pracy dziennikarzy, którzy publikują taśmy niewygodne dla rządzących.
mly/twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/414829-przypomnienie-jak-rzad-tuska-traktowal-dziennikarzy