Altiero Spinneli jest patronem głównego budynku Parlamentu Europejskiego. Komunista wycięty z tektury wita wchodzących głównym wejściem

— mówi portalowi wPolityce.pl Dobromir Sośnierz, poseł do Parlamentu Europejskiego z partii Wolność.

wPolityce.pl: Wicepremier Jarosław Gowin w rozmowie z niemieckim „Sueddeutsche Zeitung” powiedział, że prawo wspólnotowe stoi ponad prawem krajowym. Jak pan skomentuje te słowa?

Dobromir Sośnierz: Według naszej Konstytucji tak jest. Prawo międzynarodowe ma pierwszeństwo przed prawem krajowym.

Tak, wynika to z art. 90 Konstytucji.

Wymyśliliśmy taką głupią Konstytucję, więc taką mamy.

Może to przejęzyczenie premiera? Niektórzy tak go tłumaczą.

Nie wiem. Premiera trzeba pytać, co miał na myśli. Ale to jest akurat fakt, więc nie ma co przypisywać mu przejęzyczenia, kiedy mówi rzeczy zgodne z rzeczywistością.

Jak pan ocenia funkcjonowanie Unii Europejskiej, kiedy przygląda się pan jej „od środka”, w Parlamencie Europejskim?

Zanim tam pojechałem oceniałem ją źle. A teraz czasami nie wiem, jakich słów użyć, żeby określić to, co się tam dzieje. Wygląda to naprawdę fatalnie. Unia Europejska to międzynarodówka komunistyczna przekształcająca się w pseudo państwo. Pierwotnie Wspólnota Europejska miała być projektem ułatwiającym wymianę handlową między państwami. A teraz ogon merda psem. Urzędnicy w Brukseli potrząsają państwami członkowskimi, które próbują realizować niezależną od Berlina politykę, jak Węgry, Polska czy Austria kiedyś, a za chwilę Włochy.

Wygląda to coraz gorzej.

Nie jest dobrze. Kierunek rozwoju Unii Europejskiej zmierza do tego, żeby to było jedno państwo, z jedną walutą pod przywództwem Niemiec, z honorowym wiceprzewodniczącym w postaci Emmanuela Macrona.

Wspomniał pan o międzynarodówce komunistycznej. Dwa tygodnie temu w Warszawie komisja LIBE z Parlamentu Europejskiego sprawdzała, czy Polska nie łamie praworządności. W delegacji znalazła się Barbara Spinneli, córka Altiero Spinnelliego, która weszła do Parlamentu Europejskiego z listy włoskich komunistów. Ostro krytykowała Polskę.

Altiero Spinneli jest patronem głównego budynku Parlamentu Europejskiego. Komunista wycięty z tektury wita wchodzących głównym wejściem. Niestety, wszystkie obecne na scenie politycznej partie, poza Wolnością, zachwalały nam wejście do Unii Europejskiej. I do czegoś takiego nas wpakowały. Nie mówiły, że początkowo to był projekt nie najgorszy, ale z czasem został przejęty przez komunistów z pokolenia ‘68, którzy próbują ten projekt domknąć wszelkimi metodami z pogwałceniem prawa i procedur.

PiS twierdzi, że wprowadzał nas do innej Unii Europejskiej.

Nie, już wtedy było wiadomo, że jaka jest Unia Europejska. Tylko z czasem kurs się zaostrzył, zwłaszcza po Brexicie. Nie posądzam ich o tak małą spostrzegawczość, że wcześniej nie zauważyli, jak wygląda Unia.

Not. TP