Jarosław Kaczyński na konwencji w Łodzi: To miasto, któremu można nadać blask. Może być wizytówką Polski. Musi być pomysł na Łódź!

Jechałem dziś do Łodzi przez okazałe ulice. Bardzo się cieszyłem. To miasto jest bardzo ważne w naszej Ojczyźnie, a ja sam spędziłem tym mieście wiele miesięcy razem z moim śp. bratem. Przeżyliśmy tu przygodę dzieciństwa. To jedna z prawd o Łodzi. Ale to miasto ma wiele innych, trudniejszych prawd

— powiedział podczas konwencji regionalnej Prawa i Sprawiedliwości w Łodzi przez Jarosław Kaczyński.

To miasto, w którym zaczynał się polski przemysł. To miasto, w którym mieliśmy gwałtowny rozwój - od wsi, do drugiego miasta w Królestwie Polskie. To było miasto ucisku społecznego, ucisku politycznego, To było miasto, w którym bardzo szybko doszło do buntów. Tutaj działał przez kilka lat Józef Piłsudski. To był miasto, które obok, a nawet przed Warszawą, było centralnym punktem rewolucji 1905- 1907 roku. Tu działał ruch socjalistyczny, który sprzeciwiał się niepodległości, ruch niepodległościowy, a także narodowy ruch robotniczy. Tu mieliśmy wiele wydarzeń społecznych z lat 1919-1939, ale łodzianie brali udział w walce o niepodległość RP w latach 1918-21. Tu była ciężka okupacja, tereny włączone do Rzeszy, tu był opór i strajki. Tu było wiele wydarzeń, które budowały historię polskiej wolności. To ważne także dlatego, że tu był potężny ośrodek Solidarności, jeden z najważniejszych w Polsce

— podkreślił były premier.

To tradycja wolnościowa, demokratyczna, do której zawsze warto nawiązywać. Jednocześnie było to miasto szczególne w PRL. Cała Polska była eksploatowana przez Związek Sowiecki. W Łodzi był przemysł lekki, włókienniczy. On był, nie trzeba było go budować. Dlatego mało tu inwestowano, a nieludzko eksploatowano pracowników, zwłaszcza kobiety

— zwrócił uwagę Jarosław Kaczyński.

Zdarzyło się mi i mojemu bratu być w takim zakładzie. Trudno tam było być przez 15 minut, a te panie musiały tam spędzać całe dnie

— dodał prezes PiS.

Łódź to miasto, które po 1989 roku przeżyło szczególne załamanie, nie tylko w ogóle, ale także to na skutek polityki Balcerowicza oraz ze względu na ofensywę chińskiego przemysłu lekkiego. Stanęło pytanie, co dalej z Łodzią? Co mają uczynić władze państwowe, samorządowe? Podejmowano różne próby zagospodarowywania fabryk. W niektórych przypadkach to się udało. Były próby sięgnięcia do historycznych tradycji Łodzi, która była miastem wielokulturowym. To było coś bardzo szczególnego. Prób było wiele, ale wielkiego programu dla Łodzi, jej rewitalizacji nie było. Łódź to miasto, któremu można nadać blask. To może być piękne miasto

— zapewnił Kaczyński.

Sądzę, że nawet wielu łodzianom, ta prawda nie jest znana. Gdyby odnowić wszystkie kamienice, to jakże piękne byłoby to miasto. Musimy do tego dążyć i doprowadzić do tego, by Łódź odżyła także gospodarczo. Na nowych zasadach. Musi być pomysł na Łódź

— dodał prezes Kaczyński.

Trzeba tu postawić jedno pytanie. Czyny czy PR? Czyny czy propaganda? W Łodzi jest taka władza, że jeśli chodzi o propagandę, to piątka a  nawet szóstka się należy. Ale gorzej z czynami

— podkreślił były szef rządu.

My chcemy stawiać na czyny. W ogóle w Polsce chcemy stawiać na czyny i mamy się czym chwalić. Możemy o tych czynach mówić, bo umiejętność ich pokazania to ważna rzecz. Nie można pozwolić na to, żeby społeczeństwo było oszukiwane, jak próbują to robić nasi przeciwnicy

— powiedział prezes PiS.

Przede wszystkim czyny. To nie tylko rozwiązanie problemów, ale chodzi też o perspektywę pięknej Łodzi, która miałaby być jedną ze wspaniałych wizytówek naszego kraju. Chcę powiedzieć, że my, PiS, jeśli społeczeństwo postawi na tych, którzy robią, a nie mówią, to zrobimy to,. Przyjdzie taki czas, nie mówię, że jutro, ale zrobimy to. Łódź będzie piękna, będzie wizytówką Polski

— zapewnił Jarosław Kaczyński.

Dlatego musimy się wziąć bardzo mocno do pracy, nie zważać na sondaże, ale cały czas walczyć. Wtedy zwyciężymy. I musimy budować jedność łódzkiego społeczeństwa wokół tradycji. Samorząd ma sens tylko wtedy, kiedy stoi za nim wspólnota, która kontroluje samorząd. Tylko wtedy może on działać dobrze

— podkreślił Kaczyński.

Nie wystarczy tylko uśmiechać się i pokazywać się, co robi doskonale jedna osoba. Trzeba robić więcej. Praca, wysiłek, wiara. Trzeba wierzyć! Zwyciężymy!

— zakończył Jarosław Kaczyński.

wkt