Proces nie jest jeszcze przegrany. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny. W poniedziałek składam zażalenie
—mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Dominik Tarczyński, pytany o proces, który posłowi PiS wytoczył w trybie wyborczym Bogdan Wenta, kandydat na prezydenta Kielc.
Sąd w Kielcach orzekł, że Tarczyński musi przeprosić Wentę, a także wpłacić na rzecz WOŚP 20 tys. zł.
CZYTAJ WIĘCEJ: Tarczyński przegrywa w sądzie z Wentą. Poseł PiS musi przeprosić i wpłacić 20 tys. zł na WOŚP
Sprawa dotyczy wpisu Tarczyńskiego, w którym Wenta został nazwany „wysportowanym Niemcem, który trenował pałowanie na głowach Polaków”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Ostro! Tarczyński przypomina Wencie przynależność do ZOMO: „Niemiec, który trenował pałowanie na głowach Polaków”
Uzasadnienie sądu jest w mojej ocenie sprzeczne, nie przyjmuję tej argumentacji. Cieszę się najbardziej z tego, że sąd nie podważył fragmentu mojego wpisu, w którym napisałem, że Bogdan Wenta „zrzekł się polskiego obywatelstwa”. Co ciekawe, kiedy europoseł PO odzyskał dzięki Lechowi Kaczyńskiemu polskie obywatelstwo, to nie zrzekł się niemieckiego, tak jak w przypadku polskiego. Pamiętajmy że, aby uzyskać w tamtych czasach niemieckie obywatelstwo trzeba było wypełnić kilkudziesięciu stronicowy wniosek, w którym trzeba udowodnić, że nie jest się Polakiem, a trzeba wykazać dlaczego jest się Niemcem
—mówi Tarczyński.
Bogdan Wenta w jednym z wywiadów, który dzisiaj w sądzie przedstawiłem, powiedział, że niemal każdy miał jakieś kontakty z Niemcami, a więc cieszy mnie to, że sąd tego nie podważył, że wszyscy możemy powiedzieć, że Wenta, to człowiek, który porzucił polskie obywatelstwo dla pieniędzy, o czym sam mówił
—dodaje.
CZYTAJ WIĘCEJ: Poseł Tarczyński będzie miał problemy? Wenta pozywa polityka PiS
Odnosząc się z kolei do przynależności Wenty do ZOMO, Tarczyński tłumaczy:
Mam tę informację z Biuletynu Informacji Publicznej. Każdy może to wyszukać w sieci. Mam nadzieję, że sąd zauważy, że BIP jest źródłem wiarygodnym, bo w kieleckim sądzie, sędzia uznała, że nie jest.
Posła PiS spytaliśmy także o uzasadnienie sędzi, która powiedziała, że jego wpis jest formą agitacji wyborczej.
To jest absurd. W tym wpisie nie pisałem, aby głosować lub nie głosować na Bogdana Wentę. Dochodzimy do sytuacji jak w ciszy wyborczej, że nie można pisać co się myśli o kim. To jest w mojej ocenie absolutna próba zamrożenia dyskusji publicznej. Stąd też oczekiwanie 80 tys. zł. na WOŚP, ale zakończyło się na 20 tys. zł.
—mówi.
KK
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/414342-tylko-u-nas-tarczynski-nie-sklada-broni