Spychalski: Prezydentów Polski i USA łączą bardzo dobre relacje. To Donald Trump zaprosił Andrzeja Dudę do Gabinetu Owalnego

W ONZ prezydent Trump wymienił wśród najważniejszych sojuszników także Polskę, jako pozytywny przykład do naśladowania dla innych krajów na świecie. To podkreśla istotność i głębokość naszej współpracy ze Stanami Zjednoczonymi

— powiedział w poranku rozgłośni katolickich „Siódma-Dziewiąta” Błażej Spychalski, rzecznik Prezydenta RP.

O czym rozmawiali Andrzej Duda i Donald Tusk w ONZ?

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ciekawa sytuacja na ZO ONZ. Prezydent Duda rozmawiał z Donaldem Tuskiem. Humory dopisywały. WIDEO

CZYTAJ TAKŻE: Prezydent Duda ucina spekulacje nt rozmowy z Tuskiem: To było spotkanie, które określiłbym mianem spotkania technicznego

To niebywałe, że stało się to tematem numer jeden we wszystkich polskich mediach. Pytałem pana prezydenta o co chodziło. Wyjaśnił, że to prywatna rozmowa i w związku z tym nie chciałbym się do tego odnosić

— odpowiedział gość Marcina Fijołka.

Zaskakujące jest takie zdziwienie, jakie nastąpiło w naszym kraju. Nie widzę w tym niczego złego. Spotkali się w ONZ obecny prezydent i były premier. Zupełnie naturalna reakcja

— stwierdził.

CZYTAJ WIĘCEJ: Michał Karnowski: Po wesołej pogawędce Duda-Tusk. Oto dowód, że opozycja sama nie wierzy w to, co wmawia ludziom

Spychalski podkreślił, że na wizytę prezydenta w Nowym Jorku na zgromadzeniu ONZ trzeba patrzeć w szerszym kontekście – zarówno szczytu Trójmorza, jak i wizyty w Białym Domu.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Odważne słowa prezydenta na forum ONZ: Polska opowiada się za multilateralizmem równych państw i wolnych narodów, a nie uzurpacji

Międzymorze było niezmiernie istotne, bo jest dla nas najważniejsza inicjatywa w tym formacie współpracy europejskiej. (…) Prezydent bezpośrednio z Bukaresztu poleciał do USA, gdzie spotkał się z prezydentem Trumpem. (…) Była bardzo bardzo ważna deklaracja i jasna deklaracja ze strony administracji amerykańskiej o bardzo bliskiej współpracy z naszym krajem

— mówił rzecznik prezydenta.

W ONZ prezydent Trump wymienił wśród najważniejszych sojuszników także Polskę, jako pozytywny przykład do naśladowania dla innych krajów na świecie. To podkreśla istotność i głębokość naszej współpracy ze Stanami Zjednoczonymi

— zaznaczał.

CZYTAJ TAKŻE: Wspaniałe słowa Trumpa o Polsce na forum ONZ! „Wielki naród staje w obronie swej niepodległości, bezpieczeństwa i suwerenności”

Spychalski odniósł się również do kwestii możliwych stałych baz wojsk amerykańskich w Polsce.

To oczywiście proces. Teraz mamy prace na  poziomie Senatu amerykańskiego i będą rozpatrywane warianty. Pojawiają się konkretne kwoty, które zobowiązujemy się wydać się do budowy infrastruktury

— powiedział.

Od samego początku mówiliśmy o tym, że my chcemy wydać ok 2 mld dolarów na budowę infrastruktury dla amerykańskich żołnierzy tutaj w Polsce. Chcemy wydać swoje pieniądze na infrastrukturę, która powstanie w Polsce i która będzie ewentualnie służyć amerykańskim żołnierzom. Nie wiem dlaczego w polskiej przestrzeni publicznej są głosy, że będziemy płacić Amerykanom

— komentował pojawiające się głosy krytyczne.

Prezydencki minister podkreślił, że gdyby kwestia tych stałych baz się nie materializowała, to inaczej nie byłoby tych wszystkich rozmów.

Jesteśmy o krok bliżej. Prezydent wykonał olbrzymią pracę polityczną, by do tego doprowadzić. Dobre relacje z prezydentem Trumpem bardzo nam w tym pomagają

— stwierdził.

Błażej Spychalski w stanowczych słowach skrytykował próbę zdezawuowania wagi tych bliskich relacji amerykańsko-polskich. Powrócił do zamieszania w związku ze zdjęciem Andrzeja Dudy i Donalda Trumpa w Gabinecie Owalnym w Białym Domu.

W tej wizycie nie był zaplanowany Gabinet Owalny. To prezydent Trump przez te dobre relacje zaprosił do swojego gabinetu, by tam porozmawiać na osobności i podpisać tę deklarację. Co ważne, rzadko się zdarza, żeby prezydent USA podpisywał tego typu deklaracje, one raczej są przyjmowane

— tłumaczył.

kpc