W tej sprawie rzeczywiście jest kilka znaków zapytania. Trzy wyroki, każdy inny. Dla każdego śmiertelnika, można przyznać, jest to niezrozumiałe
— powiedział w „Sygnałach Dnia” Radiowej Jedynki minister Michał Dworczyk, szef Kancelarii Premiera.
Minister Dworczyk był pytany o skandaliczne groźby, jakie Marcin Matczak - swoisty pupil „kasty” i przeciwników reformy sądownictwa - kierował pod adresem znanego blogera, wciągając w to jego córkę.
Rzeczywiście media społecznościowe były rozgrzane dyskusją na temat tej konwersacji. Uderzające jest to nie tylko dosyć wulgarne, co tam się znajduje, ale obrazujące sposób pewnego myślenia - knajacki, mafijny sposób myślenia. Gdy puszczają nerwy, zaczyna się agresja. (…) Córka dla każdego ojca jest niezwykle ważną osobą i wiążą się z tym ogromne emocje
— mówił polityk PiS.
Jak w soczewce pokazuje sposób myślenia wielu osób, które uważają, że funkcjonują w szczególnej grupie o szczególnych prawach do pouczania innych. A jeżeli ktoś tym zaleceniom nie chce się podporządkować, wywołuje agresję
— dodał.
Zakładam, że to absolutny margines wśród wykładowców akademickich
— stwierdził Dworczyk.
CZYTAJ WIĘCEJ: Groteskowe tłumaczenia Matczaka. Wykładowca UW o wpisie dot. córki blogera: „Ja widzę swoją rolę tak: chcę zrozumieć ludzi i świat”
Szef KPRM komentował wyrok ws. słów premiera Morawieckiego.
CZYTAJ TAKŻE: Decyzja SA wykonana. W TVP1 i TVN opublikowano oświadczenie premiera Morawieckiego
Warto podkreślić, że to tylko częściowe przychylenie się do pozwu PO. Zasadnicze żądanie zostało przez sąd odrzucone, a był to zakaz posługiwania się sformułowaniem, że PO nie budowała drów i mostów. To zostało odrzucone. Sąd skupił się na jednej kwestii,że premier użył czasu teraźniejszego (…), że premier powinien użyć czasu przeszłego
— wyjaśniał.
Z tą logiką uzasadnienia nie zgadzamy się. Premier doskonale wiedział, że 1 sierpnia na realizację tego programy środki są w budżecie zarezerwowane, dlatego uzasadnione jest używanie czasu teraźniejszego.
— podkreślił, dodając jednocześnie, że premier uszanował ten wyrok.
Michała Dworczyka pytano też o słowa Grzegorza Schetyny, gdy początkowo odrzucono pozew PO. Lider tej partii rzucił: „zapamiętamy te nazwiska”. Miał na myśli tutaj sędziów…
To znowu pokazuje charakterystyczny rys mentalności, gdy coś nie idzie po naszej myśli, to przeciwnika politycznego możemy atakować na wszystkie sposoby. To podwójne standardy
— skomentował gość Radiowej Jedynki.
Piątkowa Gazeta Polska Codziennie poinformowała, że przewodniczący składu Sądu Apelacyjnego orzekającego ws. wypowiedzi premiera M. Morawieckiego to były zastępca dyrektora departamentu Ministerstwa Sprawiedliwości, z czasów gdy resortem rządził Zbigniew Ćwiąkalski. Czy informacja ta nadaje kontekst całej sprawie?
CZYTAJ WIĘCEJ: Szokujące ustalenia. Sędzia, który nakazał sprostowanie premierowi, był kiedyś urzędnikiem w rządzie Tuska?!
Może nadawać, ale nie wiem czy nadaje. Nie chciałbym tak spekulować
— odparł Dworczyk, dodając, że chciałby wierzyć, że sędziowie podejmują swoje wyroki bezstronnie.
W tej sprawie rzeczywiście jest kilka znaków zapytania. Trzy wyroki, każdy inny. Dla każdego śmiertelnika, można przyznać, jest to niezrozumiałe
— mówił szef Kancelarii Premiera.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/414223-dworczyk-premier-uszanowal-wyrok-ale-sa-znaki-zapytania
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.