Dyrektor stołecznego Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego (BBiZK) Ewa G. usłyszała zarzut w związku ze śledztwem dot. wydania zgody na mecz otwarcia Mistrzostw Świata w siatkówce w 2014 roku.
CZYTAJ TEŻ: Ewa Gawor usłyszy zarzuty! Gronkiewicz-Waltz już jej broni: Mamy do czynienia z polityczną zemstą
Jak poinformowała Prokuratura Krajowa, Ewie G. postawiono zarzut poświadczenia nieprawdy.
Śledztwo, w którym Gawor ma usłyszeć zarzuty, ma związek z prowadzoną od 2014 r. przez prokuraturę i katowicką delegaturę Centralnego Biura Antykorupcyjnego sprawy dotyczącą przyjęcia łapówek przez b. prezesa i b. wiceprezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej.
W śledztwie prokurator stwierdził, że na Stadionie Narodowym praktycznie od momentu oddania go do użytku nie działały systemy przeciwpożarowe. Jego zdaniem usterki systemu mogły stanowić +bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia uczestników imprez masowych+
— wskazuje „Superwizjer”.
Zdaniem prokuratora - relacjonuje TVN - strażacy kontrolujący Narodowy mieli rozmawiać o usterkach podczas spotkań w biurze bezpieczeństwa, którego dyrektorem jest Gawor.
Zdaniem prowadzącego sprawę strażacy informowali urzędników biura Gawor o usterkach na Narodowym
— dodaje.
W 2016 r. prokurator skierował agentów CBA, by zabezpieczyli dokumenty i dane komputerowe w warszawskim BBiZK. Jak informowało CBA w 2016 r., były one związane z decyzją ws. organizacji przez PZPS meczu otwarcia podczas MŚ 2014 r. na Stadionie Narodowym. W konsekwencji w 2016 r. zatrzymano b. komendanta stołecznej straży pożarnej i innego funkcjonariusza, którzy usłyszeli zarzuty przyjęcia łapówki za pozytywną opinię przeciwpożarową.
W lipcu b.r. prok. Kierepka - jak podaje TVN - „zażądał od Urzędu Miasta wydania zakresu obowiązków, jakie ma dyrektor Gawor”. Z kolei 10 września do biura Gawor wpłynęło wezwanie na przesłuchanie w charakterze podejrzanej.
Prokuratura Krajowa podkreśliła w rozmowie z TVN, że zarzuty stawiane Gawor „dotyczą wydarzeń z sierpnia 2014 roku i nie mają żadnego związku z marszem ONR z sierpnia tego roku”, a „konieczność wykonania zaplanowanych czynności procesowych jest konsekwencją tylko i wyłącznie zgromadzonego w sprawie bardzo obszernego materiału dowodowego i regulacji kodeksu postępowania karnego+”.
TVN od PK otrzymało także zapewnienie, że „działania prokuratury nie mają żadnego związku z bieżącymi wydarzeniami politycznymi”. Przedstawiciel Prokuratury Krajowej przekazał również stacji, że prokurator nie planuje ogłoszenia Gawor zarzutu popełnienia przestępstwa z art. 228 Kodeksu Karnego (dotyczy łapownictwa).
wkt/PAP
-
Zapraszamy do lektury najnowszego numeru tygodnika „Sieci”!
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/414115-ewa-g-poswiadczyla-nieprawde