Premier Mateusz Morawiecki sprostuje swoją wypowiedź, bo SA mówi o sprostowaniu informacji, ale nie przeprosi, bo nie ma za co przepraszać - tak szef KSRM Jacek Sasin w czwartek w programie „Tłit” w Wirtualnej Polsce odniósł się do środowego postanowienia SA w Warszawie.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zaskakujący wyrok, PO już zaciera ręce! Premier Morawiecki ma sprostować swoją wypowiedź. Schetyna: To kompromitacja i wstyd
W środę Sąd Apelacyjny w Warszawie postanowił, że premier Mateusz Morawiecki ma sprostować swoją wypowiedź nt. braku inwestycji infrastrukturalnych za rządów PO i PSL z 15 września br. SA rozpatrywał odwołanie, które politycy PO złożyli od poniedziałkowego postanowienia Sądu Okręgowego w Warszawie. SO, jako pierwsza instancja, oddalił wniosek w trybie wyborczym, złożony przez Komitet Wyborczy Koalicji Obywatelskiej dotyczący nakazania takiego sprostowania.
Odnosząc się do postanowienia SA, lider PO Grzegorz Schetyna ocenił w środę, że szef rządu skompromitował się, dlatego musi za to odpowiedzieć i „przeprosić” Koalicję Obywatelską i wyborców. Schetyna stwierdził również, że to kompromitacja i „wstyd”, a człowiek honoru w takiej sytuacji podałby się do dymisji.
Sasin podkreślił, że SA nie nakazał premierowi przepraszać polityków PO. Jak dodał, SA odrzucił oczekiwanie PO, że zostanie uznane za kłamstwo twierdzenie premiera, iż za rządów PO „nie było dróg i mostów” i nie zakazał rozpowszechniania tej informacji. Szef KSRM zaznaczył, że SA odniósł się jedynie do stwierdzenia premiera, iż w chwili obecnej wydawane jest więcej pieniędzy na drogi lokalne niż przez 8 lat rządów PO-PSL.
Premier powiedział tylko tyle, że wydajemy dzisiaj jako rząd PiS więcej pieniędzy w ciągu jednego, półtora roku niż PO i jej rząd w ciągu 8 lat na drogi lokalne
— mówił Sasin.
Szef KSRM podkreślił, że w czasie, kiedy premier wygłaszał te słowa, nie był jeszcze przyjęty program budowy dróg lokalnych, jednak środki te już wówczas były na niego zabezpieczone, stąd - zdaniem Sasina - miał szef rządu prawo takie słowa wypowiedzieć.
Pan premier nie musi nikogo przepraszać, SA nie wskazał, aby skłamał
— mówił Sasin.
Premier sprostuje, bo SA mówi o sprostowaniu tej informacji. Nie przeprosi, bo nie ma za co przepraszać, powiedział prawdę
— dodał szef KSRM.
Według Sasina politycy PO wprowadzają od środy opinię publiczną w błąd i kłamią w sprawie wyroku SA.
Wewnętrznie się z tym (wyrokiem) nie godzimy, mamy rację w tej sprawie
— mówił szef KSRM.
PO się skompromitowała, ich pozew został odrzucony
— ocenił.
Odnosząc się do sprawy byłej już prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf, minister podkreślił, że dzisiaj jest ona czynnym politykiem.
Brała udział w protestach opozycji, będąc I prezes SN. Już wtedy stała się politykiem. A premier spotyka się z różnymi ludźmi, nie tylko z tymi, z którymi się zgadza. Idzie tą samą drogą, co Schetyna i PO. Myślę, że poseł Piotrowicz nie ma się czego obawiać
— podkreślił.
Komentując spotkanie Grzegorza Schetyny z Angelą Merkel, Jacek Sasin ocenił, że polityk PO powinien stanąć przed Polakami i powiedzieć, że „nie jeździ do Angeli Merkel po to żeby szkodzić Polsce i donosić na własny kraj”.
Niech powie wprost o czym rozmawiał. Jeżeli Schetyna prowadzi ostrą walkę z polskim rządem, straszy Polaków, buduje całą narrację swojego ugrupowania wokół rzekomego konfliktu Polski z UE, to o czym rozmawiał z Merkel? Żeby wzmocnić swój przekaz? To wynika z całego kontekstu, że rozmawiał o pozbawieniu dotacji z UE wypowiedzi Schetyny i całej PO. Widać, że to jest polityka „im gorzej, tym lepiej”. Im bardziej interesy Polski w UE będą zagrożone, tym lepiej dla niego i PO. I jest gotów ten interes Polski poświęcać by odnieść polityczny sukces
— powiedział minister Sasin.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Schetyna u Merkel? Waszczykowski wprost: Nie tylko informował o sytuacji, ale także nawoływał do działań przeciwko Polsce
Dopytywany o reakcję Pierwszej Damy na protesty zwolenników Komitetu Obrony Demokracji, Sasin powiedział, że to dobra odpowiedź na takie happeningi.
Podoba mi się zachowanie Pierwszej Damy. Myślę, że jest to dobra odpowiedź na happeningi, które totalna opozycja urządza w różnych miejscach. Rzeczywiście należy do tego podchodzić ze śmiechem, z humorem, nie traktować tego poważnie, a już na pewno jakoś szczególnie się tymi happeningami nie przejmować
— ocenił Sasin.
Jak można poważnie traktować tych, do których nie docierają żadne argumenty, słowa fakty? Oni swoje wiedzą. Ja próbowałem podejmować dyskusje na różnych spotkaniach i wiem, że tym ludziom nie chodzi o żadną dyskusję, a tylko i wyłącznie o wykrzyczenie tego, co mają do wykrzyczenia. Myślę, że takie podejście, jak Pierwszej Damy - pełne humoru i sympatyczne - jest jak najbardziej do przyjęcia
— ocenił minister Jacek Sasin.
wkt/PAP/Tłit/wp.pl
-
Zapraszamy do lektury najnowszego numeru tygodnika „Sieci”!
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/414088-schetyna-bedzie-mial-odwage-sasin-po-co-byl-u-merkel
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.