Nikt nie ma tak ust wypchanych frazesami o szacunku i miłości do drugiego człowieka, jak organizacje liberalne i lewackie, kiedy jest to im na rękę. Stan ten w mistrzowski sposób obnażył dziennikarz Piotr Gursztyn.
Ach, jakie to wspaniałe działo! - pieją z zachwytu nad filmem „Kler” Wojciecha Smarzowskiego środowiska antyklerykalnie. To, że film ten jest krzywdzący dla księży i obraża katolików nie ma dla nich znaczenia. Najważniejsze są połajanki! I właśnie to wytknął „tolerancyjnym” grupom Gursztyn.
Zapamiętajcie Państwo zachwyt „tolerancyjnych” liberałów i ich mediów filmem „Kler”, a wcześniej „Klątwą” Frlicia. Liberałowie mają w d… wrażliwość i uczucia katolików. Zapamiętajcie to na czas, gdy znów zaczną mówić o mowie nienawiści, nietolerancji, ksenofobii
— napisał dziennikarz.
Twitter, rs.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/414007-gursztyn-celnie-o-hipokryzji-tolerancyjnych-liberalow