Trudne jest życie osób przeprowadzających ankiety dla „Gazety Wyborczej”. Dziennik pokusił się o zapytanie Polaków o to, czy w szkole powinno się dalej uczyć religii. Wyniki raczej nie ucieszyły redaktorów z ul Czerskiej, gdyż większość Polaków chce pozostawienia tego przedmiotu w systemie edukacji.

Na początek trochę teorii.”Wyborcza” informuje, że sondaż został przeprowadzony na ogólnopolskiej reprezentatywnej grupie mieszkańców naszego kraju w wieku 15-75 lat. Badania trwały długo, bo aż od kwietnia do lipca. W tym czasie udało się przepytać 6733 osoby. Pokazuje to tylko, jak wielka determinacja towarzyszyła „GW”, żeby przeprowadzić te badania.

Badania zakończone, a rozpoczął się horror ankieterów. Okazało się, że osób, które chcą pozostania religii w szkołach jest więcej od ich przeciwników. Różnica jest duża. Zwolenników dalszego trwania obecnego systemu jest 49 proc. Zaprzestania dalszego nauczania religii jest 39 proc. Pozostali ankietowani nie mieli zdania w tej sprawie.

W podziale na wiek, tylko osoby, które mieszczą się w przedziale 15-24 lata, w większości są zwolennikami wyprowadzenia religii ze szkół. Pod tym postulatem podpisało by się 57 proc. z nich. Przeciwnych jest 29 proc., a nie ma zdania 14 proc.

W kolejnych grupach wiekowych (o zgrozo!) zdecydowana większość, to osoby, które chcą religii w szkołach. Wygląda to tak:

wiek 25-34: za religią w szkołach: 46 proc., a 42 proc. przeciw,

wiek 35-44: 50 proc. za do 38 proc. przeciw,

wiek 45-54: 53 proc. za do 33 proc. przeciw,

ponad 54 lata: 56 proc. za do 32 proc. przeciw.

Trzeba sobie jakość wytłumaczyć takie wyniki. Myśleli, myśleli i wymyślili. Według „GW” zwolennicy religii dlatego chcą jej dalszej obecności w szkole, bo sami na nią nie uczęszczali. Do takiego wniosku popchnęło ich to, że młodzież chce jej usunięcia.

Czy to tylko obraz sekularyzacji młodszych pokoleń, czy także efekt osobistych doświadczeń i świeżości wspomnień?

— zastanawia się wyborcza.

„Wyborcza” zawiodła się też na kobietach. Więcej ich niż mężczyzn chce dalszego nauczania religii w szkołach. (42 proc. kobiet, przy 35 proc. mężczyzn) Dlaczego tak jest? Gazeta zastanawia się, czy tu prym nie wiodą kwestie logistyczne, bo dla kobiet, które biorą na siebie ciężar obowiązków domowych, religia w szkołach jest wygodniejsza. Ale jak podkreśla „GW” ta teoria, to tylko dywagacje…

„Gazeta Wyborcza”, rs

-

Zapraszamy do lektury najnowszego numeru tygodnika „Sieci”!

Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.

Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.