Rada Języka Polskiego winna przyznać Jarosławowi Kaczyńskiemu jakiś medal za propagowanie i poszerzanie zasobów językowych narodu
— napisał na Twitterze Konrad Piasecki z TVN24.
Jarosława Kaczyńskiego śmiało można określić mianem „game changera”. Choć ten angielski zwrot brutalnie kontrastuje z sytuacją, jaką będziemy opisywać, to jednak najtrafniej ją oddaje. Kolejny bowiem raz prezes PiS swoją wypowiedzią stawia opinię publiczną na nogi, zmuszając do intelektualnego wysiłku. Tak jest właśnie ze zwrotem „ojkofobia”.
Ta ojkofobia, jak to się nazywa, czyli niechęć, czy nawet nienawiść do własnej ojczyzny i własnego narodu to jedna z chorób, która dotknęła części sędziów i która prowadzi do nieszczęść
— mówił w sobotę lider PiS podczas konwencji regionalnej w Olsztynie.
Słowo „ojkofobia” staje się cytowane przez wszystkie media oraz wszystkich niemal publicystów, komentatorów i polityków.
CZYTAJ WIĘCEJ: Prezes PiS: „Nienawiść do własnej ojczyzny i narodu jest jedną z chorób, która dotknęła części sędziów. To prowadzi do nieszczęść”
Nawiązując do tego faktu, dziennikarz TVN24 Konrad Piasecki zauważa:
Dyfamacja, ojkofobia, kondominium, system kompradorski, anihilacja, lumpenliberalizm, zwarty ordynek, łże-elita. Uważam że Rada Języka Polskiego winna przyznać JK jakiś medal za propagowanie i poszerzanie zasobów językowych narodu.
Przynajmniej dzięki Jarosławowi Kaczyńskiemu jego oponenci polityczni muszą częściej sięgać po słownik języka polskiego.
kpc/Twitter/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/413713-piasecki-jaroslaw-kaczynski-poszerza-zasoby-jezyka
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.