Wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego podczas wiecu wyborczego w Świebodzinie nie można traktować jako wiążącą i bezpośrednio zobowiązującą - uznał w poniedziałek Sąd Okręgowy w Warszawie, który oddalił wniosek Komitetu Wyborczego Koalicji Obywatelskiej przeciw premierowi.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ależ go zabolało. Urażony Schetyna składa pozew przeciwko premierowi Morawieckiemu: Kieruje się kłamstwem
Wniosek PO złożony w trybie wyborczym dotyczył słów premiera, które padły podczas spotkania z mieszkańcami Świebodzina (woj. lubuskie) 15 września. Morawiecki zarzucił wówczas koalicji PO-PSL, że wbrew deklaracjom liderów tych partii, w czasie jej rządów, nie budowano dróg i mostów.
Pamiętacie jak nasi poprzednicy mówili: budujmy nie politykę, tylko drogi i mosty? Pamiętacie coś takiego? Nie było ani dróg, ani mostów
— mówił wówczas premier.
Żeby nie być gołosłownym powiem tak: nasi poprzednicy, których nasi przyjaciele z kartkami, chcieliby z powrotem zaprosić do władz (…) przez 8 lat wydali 5 mld na drogi lokalne. To tyle ile my wydajemy w ciągu jednego do półtorej roku
— dodał premier.
Uzasadniając postanowienie SO sędzia Radosław Tukaj podkreślił, że wypowiedź premiera nie miała charakteru wiążącego i bezpośrednio zobowiązującego.
Jest to język wiecu. Jeśli twierdzimy, że uczestnik prowadził agitację jako wyborca, a nie przedstawiciel komitetu wyborczego, to nie można tej wypowiedzi interpretować jako wiążącą wypowiedź rzędową podczas konferencji prasowej. Nie była to konferencja prasowa tylko luźne spotkanie wyborcze. Tej wypowiedzi nie można traktować jako wiążącej i bezpośrednio zobowiązującej
— wskazał sędzia.
Zdaniem sądu wypowiedź premiera miała absolutnie charakter agitacji wyborczej.
To spotkanie bez wątpienia miało charakter spotkania wyborczego. Były hasła i obietnice wyborcze. Ewidentnie miało to charakter wyborczy
— zaznaczył sędzia.
Sąd wskazał jednak, że wypowiedź premiera to „opinia uczestnika i jest to jego zdanie o charakterze ocennym”.
Sąd podziela argumentację językową pełnomocnika uczestnika, że to był chwyt retoryczny
— dodał sędzia Tukaj.
Platforma Obywatelska zapowiedziała odwołanie.
wkt/PAP
-
W najnowszym numerze tygodnika „Sieci”: Jonny Daniels i jego wrogowie. „Nie dam się zastraszyć. Kocham ten kraj”.
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/413641-kolejny-policzek-dla-platformy-sad-znow-oddalil-pozew