Paradoksalnie, to bardzo dobra wiadomość! Dlaczego? Bo to jest dowód na to, że rząd nie ugiął się pod skrajnymi warunkami prof. Małgorzaty Gersdorf i chce dalej reformować polskie sądownictwo
— powiedziała w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Krystyna Pawłowicz, poseł Prawa i Sprawiedliwości. Tym samym odniosła się do wniesienia skargi przez Komisję Europejską do Trybunału Sprawiedliwości UE przeciwko Polsce.
CZYTAJ WIĘCEJ: KE przeciwko Polsce! Skieruje skargę do TSUE za zapisy w ustawie o Sądzie Najwyższym. Domaga się powrotu do stanu sprzed reformy
Raz po raz europejskie media informowały, że Komisja Europejska wniesie skargę do TSUE przeciwko Polsce w związku z ustawą reformującą funkcjonowanie Sądu Najwyższego. W końcu komisarze zdecydowali się na ten krok. Prof. Krystyna Pawłowicz podkreśla, że w jej ocenie jest to dobra wiadomość, gdyż dowodzi tego, że rząd z wielką determinacją dąży do dokończenia zmian w sądownictwie.
Paradoksalnie, to bardzo dobra wiadomość! Dlaczego? Bo to jest dowód na to, że rząd nie ugiął się pod „brzegowymi warunkami” prof. Małgorzaty Gersdorf i chce dokończyć reformę Sądu Najwyższego. Polska pokazała swoją dobrą wolę. Kilkakrotnie, kompromisowo cofała się o kilka kroków, próbowała porozumieć się w tej sprawie. KE jednak dalej chce nam dyktować co mamy robić żądając całkowitego wycofania się z reformy. Takie podejście do nas, suwerennego kraju, nie może być nagrodzone. Nie cofniemy się. A dyktat emerytowanej sędzi Gersdorf jest dla nas nie do zaakceptowania
— powiedziała.
Poseł podkreśla, że ingerencja komisarzy w proces reformowania sądownictwa w Polsce nie ma żadnego umocowania w prawie, a przede wszystkim w unijnych traktatach.
Smutne jest jednak to, że Komisja Europejska ignoruje te traktaty. One przecież nie dają jej mandatu do tego, żeby ingerować w sprawy organizacji wymiaru sprawiedliwości w kraju członkowskim pod naciąganym pretekstem i nadużywaniem ogólnej klauzuli przestrzegania praworządności. To jest coś tak mało precyzyjnego, że można interpretować ją w dowolnym kierunku. Tym samym ignoruje się wolę wyborców w Polsce
— podkreśla profesor.
Komisja Europejska stwierdziła, że chce, żeby sędziowie, którzy odeszli na emeryturę na mocy ustawy o Sądzie Najwyższym wrócili do pracy na swoje stanowiska. Wymaga także od Polski wstrzymania procesu powoływania nowych sędziów, czy przywrócenia pani Gersgorf na stanowisko I prezesa. W ocenie prof. Pawłowicz żądania te są bezprawne, a przez to skandaliczne.
KE zażądała też tzw. zabezpieczenia, czyli domaga się od polskich władz, żeby wstrzymały się z kontynuowaniem w Polsce reform. Jest to oczywiste łamanie reguł demokracji. Ustawy w Polsce zostały legalnie uchwalone, obowiązują, a reforma idzie do przodu.
—stwierdza nasza rozmówczyni.
A co z orzeczeniem TSUE? Poseł podkreśla, że będzie on respektowany, ale w ramach polskiej konstytucji.
Niektórzy się oburzyli na deklaracje ministra Jacka Czaputowicza, że będziemy respektować orzeczenia TSUE. To musi wybrzmieć bardzo mocno: będziemy je respektować, ale wszystko musi się mieścić w granicach naszej, polskiej Konstytucji. Nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek realizował unijne orzeczenia, które stoją w opozycji do naszej ustawy zasadniczej i polskiego porządku prawnego
— wyjaśnia poseł Prawa i Sprawiedliwości.
rs
-
W najnowszym numerze tygodnika „Sieci”: Jonny Daniels i jego wrogowie. „Nie dam się zastraszyć. Kocham ten kraj”.
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/413630-prof-pawlowicz-ke-skarzy-polske-to-bardzo-dobra-wiadomosc