„Sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie” - z takiego założenia wyszedł Grzegorz Schetyna, który po raz kolejny się skompromitował. Lider PO brutalnie zaatakował sędziego Michała Jakubowskiego. To właśnie ten sędzia oddalił pozew, który w trybie wyborczym, złożyli politycy PO przeciwko premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Schetyna stwierdził, że sędzia został „wypożyczony” do Sądu Okręgowego i zasugerował, że jego decyzja ma znamiona politycznej ustawki. Okazuje się jednak, że sędzia Jakubowski został, w lutym 2016 roku, delegowany z Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia do Sądu Okręgowego na wniosek Małgorzaty Kluziak, b. prezes Sądu Okręgowego w Warszawie. Sędzia Kluziak wielokrotnie krytykowała zmiany w sądownictwie, które zaproponował rząd PiS. Mało tego! Kluziak została usunięta z fotela prezesa SO w Warszawie przez ministra Zbigniewa Ziobro.
CZYTAJ TAKŻE:Policzek dla Platformy! Sąd oddalił pozew przeciwko premierowi. Morawiecki miał rację mówiąc o zaniechaniach PO i PSL
Kilka godzin temu na niejawnym posiedzeniu sędzia, który został z sądu rejonowego wypożyczony przez sąd okręgowy, stwierdził, że premier Morawiecki nie bierze udziału w kampanii wyborczej, w kampanii samorządowej, nie zapraszając przedstawicieli stron, także przedstawicieli naszej Koalicji Obywatelskiej, którzy składaliśmy pozew w tej sprawie. W zamkniętym pomieszczeniu podjął tę decyzję, oddalając nasz wyborczy pozew. Będziemy walczyć z kłamstwem wszędzie tam, gdzie będziemy mogli, będziemy walczyli o przyzwoitość, prawdę i zasady, dlatego składamy apelację.
– gardłował Schetyna na konferencji prasowej w Katowicach.
CZYTAJ TAKŻE:Platforma składa zażalenie! Totalna opozycja nie może się pogodzić z decyzją sądu w sprawie premiera Morawieckiego
Sztabowcy Schetyny chyba nie do końca wywiązali się ze swojego zadania, którego celem było znalezienie na sędziego „haków”. Może nie potrafią czytać akt? Wiele na to wskazuje. Okazuje się bowiem, że sędziego Jakubowskiego przeniesiono na wniosek samego ówczesnego kierownictwa Sądu Okręgowego w Warszawie! Walczyła o to wiceprezes i sama prezes SO w Warszawie. Czy sędziego „wypożyczono” z rejonu w celach „politycznych”? Tu także pudło. Z naszych informacji wynika, że sędzia Jakubowski jest wybitnym fachowcem. We wniosku o delegację sędziego z rejonu do okręgu przeczytać można m.in., iż „wzorowo wywiązuje się on ze swoich obowiązków, wyróżnia się znakomitymi zdolnościami organizacyjnymi. Jest osobą sumienną, i pracowitą”.
Dotychczasowa praca orzecznicza oraz doświadczenie Pana Sędziego dają rękojmie podołania przez Niego obowiązkom sędziowskim w SO w Warszawie.
– czytamy w prośbie o delegowanie sędziego Jakubowskiego do SO w Warszawie.
Co ciekawe, pozytywną opinię wydało tez Jakubowskiemu Kolegium Sędziów SO w Warszawie. To samo, które niedawno krytykował zmiany w sądownictwie! Sędzia pracował więc w sądzie, którego prezesem była sędzia Kluziak. Ta z kolei jest jednym z największych krytyków zmian w sądownictwie, a w jej obronie wielokrotnie występowały wojujące z rządem stowarzyszenia sędziowskie, a także politycy Platformy Obywatelskiej oraz Nowoczesnej. Sama Kluziak aktywnie wspiera też kampanię przeciwko obecnemu rządowi i często udziela się w mediach. Warto więc zadać pytanie panu Schetynie, dlaczego atakuje sędziego Jakubowskiego i sugeruje polityczne wpływy w SO w Warszawie?
Nie pozwolimy na to, by zakneblować usta opozycji i obywatelom, wszystkim, którzy mają dzisiaj i jutro i zawsze będą mieli inne zdanie niż rządząca partia PiS. To jest dzień symboliczny i zwracam się do wszystkich mediów, żeby pilnować tych spraw, żeby pilnować jawności procesu, żeby patrzeć na ręce tym, którzy nie szanują zasad zachodniej cywilizacji, praworządności i konstytucji.
– apelował Grzegorz Schetyna.
Sprawiedliwość według Grzegorza Schetyny jest wtedy, gdy wygrywa procesy, sędziowie są dla władzy „na telefon”, zaś sądy skazują polityków poprzedniej opozycji w pokazowych procesach. Inne decyzje sędziów, pana Schetyny, nie interesują.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/413306-schetyna-atakuje-sedziego-bo-wyrok-mu-sie-nie-podoba