Bezczelność tego niemieckiego politruka nie mieści się w głowie! Frank Schwabe, jeden z czołowych wielbicieli Rosji i Putina w Bundestagu i autor antypolskiej prowokacji, która polegała na wpuszczeniu Ludmiły Kozłowskiej do Bundestagu, teraz odgraża się Polakom! Gdzie? Łatwo się domyślić - w należącym do niemiecko-szwajcarskiego koncernu portalu Onet.pl.
O Fanku Schwabe pisaliśmy wielokrotnie. Ujawniliśmy jego prorosyjskie wypowiedzi i zabieganie o rosyjskie interesy po aneksji Krymu. Ten jeden z najbardziej wpływowych polityków niemieckiej lewicy jest tez wielkim sojusznikiem Ludmiły Kozłowskiej i Bartosza Kramka. Ten ostatni nawoływał do obalenia legalnie i demokratycznie wybranego rządu Prawa i Sprawiedliwości. Po krytyce w mediach konserwatywnych, Frank Schwabe, przechodzi do kontrataku, udzielając kuriozalnego wywiadu portalowi Onet.pl. Słowa Schwabe porażają pogarda wobec państwa polskiego. Schwabe pozwala sobie na ostrą ocenę faktu usunięcia Kozłowskiej ze strefy Schengen.
To skandaliczna decyzja. Dowodzi ona, że polski rząd ma problem z przyjmowaniem krytyki dotyczącej sytuacji politycznej w kraju. (…).Każde państwo ma wobec Europy konkretne zobowiązania i to, że Polska ich nie respektuje, już jest problemem, ale zupełnie niedopuszczalne jest, że Polska próbuje ingerować w decyzje Niemiec. Możemy zapraszać kogokolwiek, z dowolnego miejsca na świecie. Polska nie może nam mówić, co możemy robić, a czego nie.
– buńczucznie stwierdził w rozmowie z należącym do niemiecko - szwajcarskiego koncernu portalu onet.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Niemiecka gazeta nie ma złudzeń. Zaproszenie Kozłowskiej było błędem. „Die Welt”: „Może to doprowadzić do konfliktu”
Schwabe powinien zostać uznany przez państwo polskie, jako persona non grata. Ton i działalność tego polityka SPD całkowicie dyskwalifikuje go jako ewentualnego partnera do dialogu. Panu Schwabe pomyliły się też epoki. Czasy, w których Niemcy mogły dyktować Polsce swoje warunki i narracje, minęły wraz z końcem rządów PO - PSL. Niech pan Schwabe musztruje swojego polskiego pupila Donalda Tuska i trzyma się z daleka od polskich spraw. Wystarczająco mocno absorbują go przecież problemy Rosji, za którą od lat lobbuje.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/412975-wpuscil-kozlowska-do-bundestagu-a-teraz-odgraza-sie-polsce