Życzeniowe myślenie "POLITYKI". "Nowacka wyraźnie wzmocniła sojusz Lubnauer i Schetyny". Nie widzieli ostatnich sondaży?

Dołączenie Barbary Nowackiej do Koalicji Obywatelskiej wywołało efekt motyla. Choć jej Inicjatywa Polska ma niewielkie struktury i nie jest notowana w sondażach, wyraźnie wzmocniła sojusz Lubnauer i Schetyny. A przy okazji stworzyła jednak nową jakość na politycznej scenie

—przekonuje tygodnik „POLITYKA”. Patrząc jednak na ostatnie sondaże, trudno nie odnieść wrażenia, że jest to myślenie życzeniowe.

CZYTAJ WIĘCEJ: Nie pomogło zjednoczenie opozycji. PO spada nawet w sondażu dla TVN. PiS zdecydowanie prowadzi

CZYTAJ WIĘCEJ: Ponad dwukrotna przewaga PiS nad PO! Sześciopunktowy spadek poparcia dla Platformy. SONDAŻ

Choć Nowacka do Koalicji Obywatelskiej wstąpiła zaledwie kilka tygodni temu, to jak czytamy w tekście Malwiny Dziedzic, już doszło do pierwszej kobiecej rywalizacji pomiędzy Lubanuer a szefową Inicjatywy Polskiej.

Podobno pierwsze sygnały było widać na konwencji, kiedy Katarzyna Lubnauer zaskoczyła wszystkich feministycznym przemówieniem. - Chciała ubiec Baśkę, bardzo jej zależało, żeby przemawiać przed nią - opowiada nasz rozmówca. Ale osoba z otoczenia Nowackiej mówi, że dla niej to było bez znaczenia: Baśka wiedziała przecież, że niezależenie, czy będzie przemawiać pierwsza, piąta czy dziesiąta, i tak wszyscy to pokażą

—czytamy w „POLITYCE”.

Pomimo pierwszych spięć, w tekście Dziedzic Nowacka przedstawiona jest niemal jako zbawca, który odnowił oblicze Koalicji Obywatelskiej.

I choć Nowacka lewicy nie zjednoczyła, to ona w jakimś stopniu pchnęła Lubnauer do sojuszu ze Schetyną. (…) Ale powstałej wiosną tego roku KO brakowało trzeciego filaru. Wraz z wejściem Nowackiej Koalicji Obywatelska zyskuje nowy wizerunek. To nie jest jeszcze szeroki opozycyjny blok antyPiS, który marzył się Schetynie, ale już są podwaliny do budowy wielonurtowego projektu

—pisze Dziedzic.

Niemałe kontrowersje wywołała sama okładka tygodnika, na której Schetyna przedstawiony jest jako motyl, a Lubnauer i Nowacka robią za skrzydła. Same zainteresowane nie były zachwycone „dziełem” grafika.

kk/Twitter/”POLITYKA”