Wydaje mi się, że Donald Trump jest trzecim, po prezydencie Wilsonie i Reaganie, tak przyjazny Polakom prezydent. Bardzo mnie to cieszy. Co do totalnej opozycji, to trudno spodziewać się z ich strony jakiegokolwiek zachwytu nad sukcesem polskiej dyplomacji. Jeśli my staniemy do targowania się z „otwartą przyłbicą” i sympatią, z przyjacielskim przesłaniem, to będzie dobrze
– powiedział na antenie telewizji wPolsce.pl Lech Makowiecki, pieśniarz, poeta, odnosząc się do wizyty pary prezydenckiej w USA i spotkania z prezydentem Donaldem Trumpem.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Co dalej z Fort Trump? Duda: Czas nadać nową jakość. Liczę na pierwsze efekty moich rozmów z prezydentem Trumpem
Zwrócił uwagę, że totalna opozycja polega na głupocie i na zaprzeczaniu wszelakim prawdom.
Brak rozsądku nie może być tłumaczony i brany na poważnie. Totalna opozycja ośmiesza się wybuchem wściekłości na jakikolwiek polski sukces. Kiedyś mnie to przerażało i denerwowało. Teraz jednak tylko mnie to śmieszy
– ocenił Makowiecki.
Gość Michała Karnowskiego skomentował także rozszerzenie się Koalicji Obywatelskiej o Inicjatywę Polską Barbary Nowackiej. Ocenił, że być może wszystkich członków koalicji łączy nienawiść do PiS i dobrej zmiany.
Przekłada się to na zniechęcenie do Polski. Działanie na szkodę kraju jest najgorszą zbrodnią. Cały czas wracamy do czasów przedwojennych, kiedy były różne formacje – narodowcy, piłsudczycy i inni. Jednak Polska była jedna, każdy na swój sposób pracował na rzecz Polski
– zwrócił uwagę gość telewizji wPolsce.pl.
Pytany o to, co powoduje, że dziś jest inaczej, Makowiecki przyznał, że uważa, że ani 123 lata zaborów, ani niemiecka okupacja i pół wieku komuny nie zrobiło tyle złego w mentalności Polaków, co ostatnie 30 lat tzw. wolnej Polski.
Największym wrogiem Polaków zawsze była demoralizacja. To, że przez chwilę zachłysnęliśmy się wolnością i nagle okazało się, że poszła „inwazja” demoralizacji. To spowodowało, że bardzo duża część polskiego społeczeństwa zbłądziła. Nagle okazało się, że wolność od wszystkiego – od patriotyzmu, od rozumu – opanowała i zaczadziła bardzo wielu ludzi. To mnie martwi. Zawsze przychodzi coś takiego jak wojna i czyści bezrozumnych ludzi. Trzeba przewidywać przyszłość, wychowywać młodzież
– podkreślił Lech Makowiecki.
Dodał, że spełnia się „sen carycy Katarzyny Wielkiej”, która marzyła o tym, żeby Polaków zdemoralizować, bo militarnie nie potrafiła ich zniszczyć.
Cesarstwo rzymskie nie zginęło z powodu braku broni czy techniki wojennej. Ono padło z powodu braku obrońców ojczyzny. Mimo, że wszystko inne było. Próby trwają cały czas. Samo niszczenie religii chrześcijańskiej jest próbą obalenia ostatniego bastionu
– wyjaśnił Lech Makowiecki.
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/412886-makowiecki-dla-wpolscepl-totalna-opozycja-osmiesza-sie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.