Tego biadolenia i tego gęgania nie akceptuję

— powiedział Witold Waszczykowski na antenie Polskiego Radia 24 odnosząc się do krytyki spotkania Duda-Trump.

Waszczykowski przypomniał, że Andrzej Duda już 6 razy spotykał się z prezydentami USA, Barackiem Obamą i Donaldem Trumpem.

Nie można patrzeć tylko na wizytę po tamtej stronie Atlantyku, ale też na wizyty po naszej stronie. Polska została wyróżniona przez Donalda Trumpa w ubiegłym roku jako pierwszy kraj europejski, do którego z wizytą bilateralną przyjechał jako prezydent

— stwierdził.

Tego biadolenia i tego gęgania nie akceptuję

— dodał.

Odniósł się też do krytyki ze strony Pawła Zalewskiego, który miał przekonywać, że Polska będzie przepłacać za amerykański sprzęt wojskowy.

Przez osiem lat mieli czas, by zawrzeć kontrakty jakie chcieli. Pamiętamy jak wtedy moi koledzy ministrowie określali kontakty ze Stanami Zjednoczonymi. Eufemistycznie powiem, że dla nich to był wtedy obciach. Uznawali, że trzeba płynąć w głównym nurcie europejskim, Niemcy nam załatwią wszystko

— mówił Waszczykowski.

Obaj prezydenci potwierdzili, że aby odstraszyć niebezpieczeństwo które grozi, należy wzmocnić bezpieczeństwo przez amerykańską obecność wojskową

— dodał.

Mówił też o roli Węgier w Europie i różnicach w interesach między Warszawą a Budapesztem.

Pewne różnice nas dzielą. Premier Orban nie ma żadnej alternatywy wobec gazu z Rosji

— powiedział.

Nikt Orbanowi nie dostarcza gazu innego niż rosyjski

— dodał.

mly/pr24