Słowa prezydenta Donalda Trumpa, że zależy mu na bezpieczeństwie Polski, to bardzo ważne słowa, która mogą zaprocentować

—powiedział red. Jacek Karnowski, gość „Wiadomości” TVP.

CZYTAJ WIĘCEJ: Spotkanie Andrzej Duda - Donald Trump. Prezydent USA: „To niefortunne, że Niemcy wypłacają Rosjanom miliardy dolarów za gaz”

Naczelny tygodnika „Sieci” zwrócił uwagę na przychylność administracji Białego Domu Warszawie.

Administracja Trumpa jest życzliwa Polsce. Administracja, która znajdowała się pod dużą wewnętrzną presją zarówno ws. IPN i tzw. praworządności, reagowała wstrzemięźliwe, mimo że była naganiana przez różne ośrodki w USA. Ta życzliwość przekłada się na konkrety jak np. spotkanie prezydentów Dudy i Trumpa

—mówił Karnowski.

Polska nie jest mocarstwem i musi uwzględniać realia. USA są gwarantem naszego bezpieczeństwa. Unia Europejska tego twardego bezpieczeństwa nam nie niesie i w najbliższej przyszłości nieść nie będzie. (…) Zakupy sprzętu w USA, to realna inwestycja w bezpieczeństwo

—podkreślił.

Jacek Karnowski zwrócił również uwagę, że takie inicjatywy jak Grupa Wyszehradzka czy Trójmorze są poważnie traktowane przez Waszyngton.

Amerykanie jak przyjeżdżają do Polski, to pytają o Trójmorze, ono jest przez nich bardzo poważnie traktowane. Wyszehrad i Trójmorze są na Zachodzie jednocześnie wyśmiewane i bardzo uważnie obserwowane, to bardzo ważny sygnał

—zaznaczył.

Gdyby w Białym Domu była Hilary Clinton, to Polska nie miałaby minimalnego pola manewru do naprawy swojego państwa. Gdyby tak było, to by nas przyduszano do ziemi

—dodał.

Musimy prowadzić politykę propolską, a nie prounijną. Tylko Stany Zjednoczone są gwarantem naszego bezpieczeństwa

—zwrócił uwagę Karnowski.

Odnosząc się z kolei do kwestii Nord Stream, publicysta zauważył:

Trump rozeznał kwestię Nord Stream 2 i działa w sposób bezprzykładny. Nie sądzę, aby Clinton, była do takich działań zdolna.

kk/TVP1