Trwa kampania wyborcza, więc pojawił się Aleksander Kwaśniewski, który zawsze służy dobrą radą. Nie inaczej było i tym razem, bowiem były prezydent „zdradził” pewne sposoby, dzięki którym lewica, może nie tyle ma szansę na zwycięstwo, co na ugranie dla siebie jak najwięcej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wstrząsające słowa żony Jakiego: Obawiam się o życie i bezpieczeństwo Patryka. Za reprywatyzacją stoi prawdziwa mafia
I tak oto dowiadujemy się, że gdyby została zbudowana jedna lewicowa koalicja, to byłoby to lepiej. Jednak jest małe „ale”.
Ale skłamałbym, gdybym powiedział, że jakoś wierzę bardzo w taką koalicję stworzoną dzisiaj. Biedroń ma szansę zostać prezydentem w 2020. Ma szansę… jeżeli nastrój w Polsce będzie taki, że ludzie będą zmęczeni tymi tradycyjnymi partiami politycznymi, tymi próbami dogadywania się, porażkami tych rozmów i tak dalej, to wtedy kandydat, który idzie trochę w poprzek tego układu politycznego ma szansę
— przekonywał Kwaśniewski.
Dodał, że w Polsce przynajmniej jedna partia nie jest w kryzysie, a jest nią Prawo i Sprawiedliwość.
Nie ma wątpliwości, że w polityce społecznej, czy w rozdawnictwie środków, sporo elementów lewicowych w PiS można znaleźć. Natomiast jest ta druga część dotycząca kwestii światopoglądowych - tutaj konserwatyzm PiS-u jest bardzo twardy. A do tego dochodzi jeszcze kwestia ważna dla części elektoratu lewicowego, czyli stosunek do przeszłości, który jest krańcowo negatywny. PiS jest antykomunistyczną formacją właściwie w 100 procentach
— stwierdził były prezydent.
Kwaśniewski skomentował także kampanię wyborczą w Warszawie. W jego ocenie stolica jest liberalnym bastionem, w którym wygrać z Trzaskowskim będzie trudno.
To, co doceniam u Patryka Jakiego, to jest pracowitość, rodzaj bezczelności, pewności siebie i agresywności. A kampania Trzaskowskiego jest grzeczna, kulturalna i może za mało energetyczna. Z kolei mówienie o Guziale w kategoriach ideologicznych nie ma sensu. To jest człowiek który chce zrobić karierę
— ocenił Aleksander Kwaśniewski.
Aby nie było tak poważnie, były prezydent humorystycznie powiedział, że jeśli prowadzący rozmowę Robert Mazurek będzie do niego dzwonił, to ma uważać na to, co mówi. Powiedział również coś, co zapewne zaskoczy nie jedną osobę:
Nie piję już wódki i żadnych mocnych alkoholi
— zapewnił Aleksander Kwaśniewski.
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/412509-jest-i-on-kwasniewski-doradza-lewicy