To ziemia wielkiego potencjału, wielkich możliwości. To ziemia, która wymaga szczególnej uwagi, szczególnej woli mieszkańców. Mój śp. brat Lech - to dzięki niemu tutaj jesteśmy, bez niego nie byłoby PiS, nie byłoby dobrej zmiany

— powiedział podczas konwencji samorządowej w Szczecinie prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

Dziękuję za ten najpiękniejszy w Polsce jego pomnik. Mój brat powiedział kiedyś, że silne Pomorze Zachodnie to polska racja stanu. Tak. To są celne słowa

— dodał były premier.

Polska leży między dwoma potęgami - Rosją a Niemcami. To są różne kraje, ale oba są silne i mają ogromne możliwości. Od Rosji jesteśmy dziś w jakiejś mierze oddzieleni, ale z Niemcami mamy otwartą granicę. Ale to dobrze, że jesteśmy sojusznikami. Ale pamiętajcie, że ci, którzy wierzyli, że historia się skończyła, mylili się. Historia biegnie nadal i nikt nie wie, w jakim kierunku

— mówił Jarosław Kaczyński.

Dlatego jest jedna odpowiedź na tą sytuację - silne Pomorze Zachodnie, które osiągnie poziom rozwoju przynajmniej porównywalny z Niemcami. Tylko wtedy nie będzie tak, że ten bieg historii nie będzie dla nas niefortunny

— podkreślił były premier.

Ale co to ma wspólnego z wyborami? Otóż wobec osób pełniących publiczne funkcje, trzeba stawiać wymóg patriotyzmu, który jest zrębem ich motywacji, podstawą ich zaangażowania w życie publiczne. Tutaj, na Pomorzu, trzeba im stawiać również wymóg patriotyzmu lokalnego. On może wyrastać z różnych przesłanek. Historia nowoczesna Polski zna motywacje religijne, zaangażowania społecznego, zaangażowanie narodowe, zaangażowanie w solidarną wspólnotę

— mówił prezes PiS.

Wreszcie trzeba pamiętać, że ta ziemia jest jedną z kolebek Solidarności. A Solidarność integrowała wszystkie dobre motywacje polskiego działania. Integrowała też myśl niepodległościową. To jest bardzo istotne

— zwrócił uwagę Jarosław Kaczyński.

Co z tego wynika praktycznie? Dwa postulaty. Po pierwsze, stawka na szybki rozwój gospodarczy tej ziemi, zintegrowany z Pomorzem wschodnim i innymi częściami Polski, odrzucenie zewnętrznych lobby. Szybki rozwój - polski rozwój. To jest imperatyw. Druga sprawa to integracja społeczeństwa tej ziemi wokół patriotyzmu. Instytucje kulturalne powinny się w to zaangażować, z budowę dwóch patriotyzmów. Pierwszy jest zrozumiały, ale jest pytanie, jak budować ten drugi. Przede wszystkim w oparciu o tradycję walki o wolność. Tu ludzie buntowali się w środku stalinizmu

— mówił Kaczyński.

Jest do czego nawiązywać. To piękna polska tradycja walki o wolność. Jest też konieczność do nawiązywania tradycji kulturowych, do tego wszystkiego, co zostało na tej ziemi stworzone. Ale musimy też pamiętać o odległych czasach, kiedy te ziemie należały do Polski. Musimy również odnosić się z szacunkiem do tego, co zostało stworzone, kiedy Polski tu nie było. Trzeba to dziedzictwo szanować. Ono ma również wielką wartość cywilizacyjną. Ale nie można udawać, że jest tutaj ciągłość. Bo historia została przerwana. Ci, którzy sugerują ciągłość, nie mają jasnych intencji

— dodał prezes PiS.

Powtarzam: nasza współpraca z niemieckim sojusznikiem jest potrzebna, ale rozwój musi być polski, zintegrowany z Polską i polską historią

— mówił Jarosław Kaczyński.

Ludzie tej ziemi muszą tę historię znać, ją trzeba zapisywać, wprowadzać do polskich szkół, do teatrów, pisać książki. Trzeba o niej pamiętać i tworzyć historię, która realnie istnieje. Mówi się, że historię piszą zwycięzcy. My musimy ją napisać

— zaznaczył prezes PiS.

Czy Zjednoczona Prawica jest patriotyczna? Czy docenia tę ziemię? Czy ma program szybkiego rozwoju Polski, a więc i tej ziemi? Czy myśli o gospodarce morskiej? Wobec tego na kogo głosować, jak nie na Prawo i Sprawiedliwość?

— zaakcentował były premier Jarosław Kaczyński.

wkt