To, co Niemcy zrobili zrobili jest bulwersujące. Nawet jeżeli nie mieliśmy racji należało załatwić sprawę na poziomie służb specjalnych a nie w tak demonstracyjny sposób wykazać pogardę do sąsiada. Mamy się wspierać, nawet jeżeli się do końca nie rozumiemy i nie do końca mamy wspólne interesy. Nawet jeżeli ktoś z nas trochę grzeszy to jeszcze nie powód, żeby na złość robić mu takie spektakularne akcje
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Grzegorz Długi, poseł Kukiz‘15.
wPolityce.pl: Jak pan skomentuje debatę na temat Węgier w Parlamencie Europejskim?
Grzegorz Długi: Z przykrością obserwowałem całą debatę. Narasta przykry ogólnoeuropejski zgrzyt polityczny. Niektóre środowiska, które niesłusznie są nazywane liberalnymi, bo mają z liberalizmem tyle wspólnego co ja z księdzem Prymasa, usiłują narzucić jakąś agendę. Jestem przekonany, że to sprytny plan, który wymaga, żeby „aktem oskarżenia” objąć Polskę i Węgry równocześnie. W ten sposób chcą zapobiec możliwości wzajemnego blokowania, bo wtedy oba kraje nie będą mogły głosować.
Juncker stwierdził, że to nieprawda.
Różne rzeczy stwierdzał, ale później okazywało się, że akurat nie był w dyspozycji. Obawiam się, że tak to niestety będzie. Sądzę, że w ten sposób chcą rozpocząć akcję wypychania Polski i Węgier z Unii Europejskiej. Liczę, że polskie i węgierskie władze znajdą trochę większe poparcie.
Trzeba wykazać większa aktywność dyplomatyczną.
Tak, aby przekonać inne kraje i mieć pewność, że w odpowiednim momencie nas wesprą.
Podobną procedurą może zostać objęta również Bułgaria i Rumunia.
Jest to możliwe. Mam nadzieję, że to jednak nie nastąpi.
Niemcy pozwoliły wydalonej z Polski Ludmile Kozłowskiej krytykować w Bundestagu nasz kraj. Co pan sądzi o zachowaniu naszych sąsiadów?
Nie jestem w służbach specjalnych, więc nie wiem dlaczego panią Kozłowską wydalono z Polski. Z informacji, które nam przekazano wynika, że jest to postać co najmniej dziwna. Fundacja Otwarty Dialog, którą prowadzi jest zasilana głównie jej środkami, które nie wiadomo skąd pochodzą.
Bardzo niepokoi mnie to, że niemieckie władze postanowiły dać Polsce w twarz. Chciałbym zaapelować do władz polskich, żeby nie odpowiadały Niemcom tym samym. Jestem przekonany, że niektórzy nasi ważni politycy siedzą teraz i kombinują jak odpowiedzieć Niemcom. To, co Niemcy zrobili zrobili jest bulwersujące. Nawet jeżeli nie mieliśmy racji należało załatwić sprawę na poziomie służb specjalnych a nie w tak demonstracyjny sposób wykazać pogardę do sąsiada. Mamy się wspierać, nawet jeżeli się do końca nie rozumiemy i nie do końca mamy wspólne interesy. Nawet jeżeli ktoś z nas trochę grzeszy to jeszcze nie powód, żeby na złość robić mu takie spektakularne akcje.
Kto zyska, a kto straci na ACTA 2?
Socjologowie i politolodzy będą kiedyś pisać na ten temat doktoraty. Wszyscy mówią o czymś, czego nie czytali. A prawda jest taka, że twórcy dali się nabrać na narrację, że jest to korzystne dla nich i chroni ich prawa. Tak nie jest. Tam są chronione prawa wielkich korporacji, które mają skupione prawa. Chronione są również prawa wydawców. ACTA 2 wcale nie wzmacnia dziennikarzy. Wzmacnia wydawców.
I tylko dużych wydawców.
Tak. Jest jeden przepis, który jest korzystny dla autorów - to art. 14, który mówi, że jeżeli sprzedało się komuś prawo korzystania z praw autorskich to można żądać informacji ile się zarobiło. W domyśle oznacza to, że można żądać dopłat jeżeli sprzedało się więcej. Sądzę, że to będzie łatwo wprowadzić do polskiego prawa. Cała reszta nie jest korzystna dla autorów. Art. 11 wzmacnia wydawców gazet, a nie twórców i dziennikarzy. Dziennikarze będą niewolnikami jeszcze bardziej niż dotychczas.
A co z art. 13?
Mówi się, że to nie jest cenzura. Oczywiście, że nie. To jest cenzura dla kasy. Masz dostęp jak zapłacisz. Komu zapłacisz? Nie autorom, tylko wydawcom. Jest to stworzenie mechanizmów elektronicznego narzucania. Mechanizm będzie wyłapywał pewne rzeczy. A jakie? Zdecyduje osoba, która będzie tworzyła mechanizm. Tworzymy Wielkiego Brata. To jest po prostu nieprzemyślane.
Not. TP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/412370-nasz-wywiad-dlugi-niemcy-daly-polsce-w-twarz
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.