To premier Mateusz Morawiecki wykonał ten skok procentowy i wypracowuje wynik dla PiS

— powiedział w „Salonie Dziennikarskim” Eryk Mistewicz.

Goście wspólnej audycji Radia Warszawa, tygodnika „Idziemy” i portalu wPolityce.pl komentowali najnowszy sondaż poparcia politycznego. Z badania CBOS wynika, że gdyby wybory parlamentarne odbywały się we wrześniu, PiS (wraz z Solidarną Polską i Porozumieniem) uzyskałoby 43 proc. poparcia osób deklarujących udział w głosowaniu; na PO zagłosowałoby 18 proc., na ruch Kukiz‘15 - 7 proc.; do Sejmu weszłyby tylko trzy ugrupowania.

Nowy SONDAŻ CBOS: PiS miażdży konkurentów! W Sejmie znajdą się tylko trzy ugrupowania

Przede wszystkim to gigantyczna aktywność premiera Mateusza Morawieckiego. Jeżeli zobaczymy, ile razy w ciągu dnia spotyka się z ludźmi, na jak różne tematy rozmawia, z jak różnymi grupami i gdyby podsumować zaangażowanie Mateusza Morawieckiego, to szczerze, nie widziałem takiego zaangażowania w przypadku poprzednich premierów z różnych koalicji rządzących. Jeżeli Donald Tusk wyjeżdżał, to spotykał się maksymalnie dwa razy w tygodniu, a Morawiecki dwa-trzy każdego dnia

— ocenił Eryk Mistewicz, twórca Instytutu Nowych Mediów.

To premier Mateusz Morawiecki wykonał ten skok procentowy i wypracowuje wynik dla PiS

— stwierdził.

Z kolei Magdalena Ogórek z TVP zwróciła uwagę na słabą jakość opozycji.

Zwolennicy PO nagle na konwencji dostają twór tak kosmiczny i nierealny, że rozkładają ręce. Widzą mec. Giertycha i w tym samym organizmie politycznym nagle mieści się Barbara Nowacka, która była skrajnie lewicową twarzą - mam wrażenie, że bardziej niż SLD - i wszyscy pamiętamy słowa Grzegorza Schetyny, który parę razy mówił, że PO jest partią prawicową, to wyborcy zastanawiają się, do kogo jest to partia, do kogo są to treści

— powiedziała, dodając jednocześnie, że same „treści” Koalicji Obywatelskie to tak naprawdę przekaz o „odsunięciu PiS”.

Prowadzący „Salon Dziennikarski” Michał Karnowski ocenił, że jest to „obnażeniem cynizmu i pustki” Platformy.

Pewna egzotyka, jaka zaistniała po stronie opozycji, odbieraj jej już tożsamość. (…) Popieranie PO jest dla ludzi moralnie coraz trudniejsze ze względu na to szerokie spektrum

— stwierdził ks. Henryk Zieliński, redaktor naczelny tygodnika „Idziemy”.

Jednocześnie ostrzegał przed pójściem głębiej w tego typu aktywność, jaką prezentuje premier Morawiecki. Przypomniał tutaj objazdowe posiedzenia rządu z czasów Ewy Kopacz.

Ja wiem, że to jest co innego, ale rząd, który bardziej skupia się na byciu w terenie, nie będzie rozwiązywał strategicznych problemów Polski

— powiedział.

Publicysta tygodnika „Sieci” i portalu wPolityce.pl Stanisław Janecki analizował, że na sukces sondażowy PiS składają się trzy czynniki.

Pierwszy, to konkrety: płaca minimalna w górę, program 300+ zrealizowany błyskawicznie. Skuteczność, słowność i konkrety w programie samorządowym. Drugi element, to zmęczenie wojną o sądy. Ludzie chcą stabilności, którą utożsamiają z rządem Mateusza Morawieckiego i Zjednoczonej Prawicy. Trzeci, to poczucie perspektywy. Wzmocnienie Mateusza Morawieckiego i jednoczesna obecność Jarosława Kaczyńskiego, daje poczucie, że to nie jest władza na półtora roku, ala na kilka lat, która będzie w tym zestawie działała

— mówił.

Kpc