Wydalona z Polski – a tym samym terytorium UE – po tym, jak ABW wydała negatywną opinię dot. „poważnych wątpliwości” co do finansowania Fundacji Otwarty Dialog, Ludmiła Kozłowska została „przygarnięta” przez Niemcy, by móc w Bundestagu poskarżyć się na rzekome łamanie praworządności w naszym kraju! Jednak w rzeczywistości wysłuchanie w niemieckim parlamencie stało się tubą dla kolejnych oskarżeń i histerycznych przekazów Kozłowskiej!
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Maski opadły! Wydaliła ją Polska, przygarnęły Niemcy. Kozłowska ma w Bundestagu skarżyć się na „łamanie praworządności”
CZYTAJ TAKŻE: Absurd! Kozłowska chciała w Polsce Majdanu, a otrzymała niemiecką wizę? Podstawą miał być… „interes narodowy Niemiec”!
CZYTAJ WIĘCEJ: Burza po informacji o wystąpieniu Kozłowskiej w Niemczech! „13 września w Bundestagu będzie pluć na Polskę”. KOMENTARZE
Przypomnijmy, Kozłowska - obywatelka Ukrainy i prezes Fundacji Otwarty Dialog - została deportowana z terytorium Unii Europejskiej do Kijowa 14 sierpnia przez alert, jaki polskie władze zamieściły w Systemie Informacyjnym Schengen (SIS). ABW przekazała, że ze względu na „poważne wątpliwości” co do finansowania kierowanej przez Kozłowską fundacji, wydała negatywną opinię w jej sprawie, co skutkowało objęciem jej zakazem wjazdu do Polski i UE.
Okazało się jednak, że Kozłowska przebywa od 11 września w Berlinie, a zaprosili ją niemieccy parlamentarzyści na wysłuchanie w Bundestagu w temacie rzekomego łamania praworządności w Polsce i na Węgrzech. Informował o tym portal Onet.pl. Otrzymała bowiem od Niemiec krótkoterminową, specjalną wizę, a podstawą tej decyzji miał być „interes narodowy Niemiec”.(sic!).
Wysłuchanie w Bundestagu odbyło się w czwartek rano. Jak można było się spodziewać, Polska była tam wyłącznie napiętnowana.
Polska demokracja zmierza ku upadkowi!
— straszyli mówcy.
Jednak w rzeczywistości wysłuchanie w niemieckim parlamencie stało się tubą dla kolejnych oskarżeń i histerycznych przekazów Kozłowskiej!
Dziękuję za waszą pomoc. To nie tylko wsparcie dla mnie i mojego męża, ale też dla wszystkich, którzy walczą o wolność w Polsce
— zaczęła Kozłowska.
Szefowa FOD próbowała się chwalić, że ich misją jest walka o wolne społeczeństwo, wolne media czy troska o prawa człowieka.
Byliśmy oskarżani o próbę wywołania w Polsce krwawej rewolucji, Majdanu
— dodała, nazywając fake newsami wieści o finansowaniu jej fundacji przez Rosjan.
Kolejne zarzuty padały pod adresem b. szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego i ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego, który mieli jej zdaniem utrudniać działania fundacji.
Kozłowska przeszła na wyjątkowo emocjonalne, histeryczne niemal tony!
Nie wiem jaka będzie moja przyszłość. Tym bardziej dziękuję za szansę, jaką otrzymałam
— stwierdziła.
Na koniec próbowała straszyć Niemców słowami prezydenta Dudy.
Prezydent Duda powiedział, że jesteście wyimaginowaną wspólnotą
— manipulowała Kozłowska.
CZYTAJ WIĘCEJ:
OGLĄDAJ TAKŻE TELEWIZJĘ WPOLSCE.PL:
kpc/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/412008-kozlowska-nadaje-na-polske-w-berlinie