Nie jest to otwieranie do Polexitu. Musimy sami siebie szanować, żeby inni nas szanowali
— powiedział w Radiu Zet Paweł Mucha, wiceszef Kancelarii Prezydenta RP.
Co się stanie, gdy sędziowie, którzy zgodnie z decyzją prezydenta postanowią jednak przyjść do Sądu Najwyższego?
Nie przewiduję tego rodzaju sytuacji. Myślę, że są świadomi, że przeszli w stan spoczynku
— odparł minister Mucha, komentując też dosadnie wypowiedź sędziego Stanisława Zabłockiego.
CZYTAJ WIĘCEJ: Sędzia Zabłocki zaczyna politykować? „Jest mi niezmiernie smutno, że prezydent nie poczekał na stanowisko TSUE”
To nie wypowiedzi sędziego Zabłockiego będą decydować o tym, czy coś jest zgodne z konstytucją, czy nie
— stwierdził.
Wiceszef Kancelarii Prezydenta przypomniał po raz kolejny, że nie ma w Polsce jakiejkolwiek możliwości zawieszania przez sądy przepisów ustawy.
Ile czekać miałyby jakiekolwiek organy państwa, bo ktoś uzna w swoim subiektywnym poczuciu, że coś jest niezgodne z prawem europejskim i próbuje z kodeksu postępowania cywilnego uniemożliwić wykonania obowiązków prezydenta?
— mówił.
Jak podkreślił, głosy ze strony opozycji o tym, że Andrzej Duda powinien być postawiony przed Trybunałem Stanu, są nietrafne i nieprawdziwe.
Rozumiem, że jest spór polityczny i ktoś chce, żeby było tak, jak było, ale takie argumenty padają zawsze ze strony tych, którzy rządząc nie sprawili, aby Polacy byli zadowoleni z wymiaru sprawiedliwości
— powiedział.
Minister Mucha odnosił się także do słów prezydenta o „wyimaginowanej wspólnocie” i krytyki, jaka spadła na głowę państwa.
CZYTAJ TAKŻE: Manipulacje słów o „wyimaginowanej wspólnocie”! Co tak naprawdę powiedział prezydent? SPRAWDŹ całość wypowiedzi! [WIDEO]
To nie jest budowanie ołtarza i bicie pokłonów, ale uwzględnianie interesów narodowych
— zaznaczał, mówiąc o UE.
Nie jest to otwieranie do Polexitu. Musimy sami siebie szanować, żeby inni nas szanowali
— dodał.
kpc
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/412004-mucha-studzi-krytykow-nikt-nie-otwiera-polexitu