Rafał Trzaskowski złożył propozycje dla warszawskich Bielan. I chyba nie byłby sobą, gdyby przy okazji nie oskarżał o coś PiS. Obiecując centrum kultury, park, a w końcu nowe szkoły, zaatakował rządzących, że trzeba reagować na – cytując - „deformę” edukacji.

Trzaskowski podczas briefingu, który odbył się w ramach serii spotkań w każdej z 18 warszawskich dzielnic, zapowiedział, że oprócz programu dla całej stolicy przedstawia także konkretne propozycje dla każdej z dzielnic zgodnie z hasłem „18 dzielnic jedna Warszawa”.

Propozycje wynikają z rozmów z mieszkańcami danej dzielnicy i konkretnych środowisk

— zaznaczył. Wyjaśnił, że na Bielanach już wielokrotnie spotykał się z ludźmi, w środę spotkał się z reprezentacją osób, które na Bielanach tworzą kulturę.

Rozmawialiśmy o tych propozycjach i stąd cały program dla Bielan. Najważniejsze trzy propozycje (…) to utworzenie bardzo nowoczesnego centrum kultury tutaj na Serku Bielańskim

— wskazywał miejsce, w którym odbywało się spotkanie z dziennikarzami, nieopodal wyjścia ze stacji Metro Słodowiec.

Według Trzaskowskiego zostało to „bardzo pozytywnie przyjęte przez zainteresowane środowiska, ale również przez samych mieszkańców, którzy bardzo takiego centrum kultury potrzebują”.

Nie trzeba będzie jeździć do centrum miasta, żeby móc spotkać się twórcami i podziwiać dzieła ich dzieła

— podkreślił.

Druga kwestia to kwestia tworzenia Parku Wawrzyszewskiego obejmującego tzw. Łączkę Wawrzyszewską. Bardzo chcemy dbać o te tereny zielone w wielu dzielnicach

— deklarował Trzaskowski.

To jest właśnie jedno z takich miejsc. (…) tutaj powinien być teren zielony, a nie miejsce, które będzie służyło zabudowie - dlatego składam taką propozycję

— mówił kandydat Koalicji Obywatelskiej.

Trzecim punktem programu Trzaskowskiego dla Bielan jest kwestia infrastruktury edukacyjnej, która - jak zaznaczył - pojawia się także w innych dzielnicach.

Również tutaj na Bielanach mówimy jasno o tym, że będziemy modernizowali i rozbudowywali kolejne placówki oświatowe

— podkreślił Trzaskowski.

Według niego dbanie o infrastrukturę i o to, by dzieci uczyły się w jak najlepszych warunkach ważne jest szczególnie, gdy dzieci dotyka „deforma oświatowa” rządu PiS.

Będziemy się na tym koncentrować (…). Zwłaszcza w momencie, kiedy nasze dzieci poszły do szkół, w momencie, kiedy mamy do czynienia z deformą edukacji, którą PiS nam zafundował i niesłychanym chaosem, musimy dbać o to, aby ta infrastruktura była jak najlepsza, choćby w momencie, kiedy mamy do czynienia z kumulacją roczników i to tutaj na Bielanach będziemy robić

— mówił dziennikarzom Trzaskowski.(PAP)

kpc/PAP/wPolityce.pl