Wielka „nadzieja” sędziowskich elit oraz ideolog opozycji totalnej znów zamęcza czytelników swoimi teoriami.Tym razem wdaje się w polemikę ze studentem, który zarzucił mu, że nie powinien mówić młodym ludziom, jak mają się buntować. Czyżby zabolało?
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kolejny sojusznik kasty donosi na Polskę do Trybunału Sprawiedliwości UE! Prof. Matczak: „Systemowe zagrożenia dla praworządności”
Rosyjskie rady pupila „kasty” w Tygodniku Powszechnym! Prof. Matczak: ”Nie poddajcie się desperacji”
Przypomnijmy, że Matczak wygłosił 3 września na Uniwersytecie Warszawskim wykład pod tytułem „Jak mądrze buntować się przeciw autorytetom i tradycji?”. Odniósł się do niego Sebastian Słowiński, student i aktywista, który stwierdził, że Matczak „nie ma prawa mówić młodym ludziom, jak mają się buntować”.
Guru „elit” musiało to bardzo zaboleć, bo odpowiedział studentowi:
Proszę mi nie mówić, co mam mówić i kogo czego mam uczyć. Jest dla mnie najbardziej naturalnym odruchem, że kiedy uda mi się coś zrozumieć ze złożoności świata, chcę się tym kawałkiem zrozumienia podzielić. Podzielić, a nie narzucić
— tłumaczył się Matczak.
Dodał, że mówił o samej idei buntu, a nie przeciwko jakiej tradycji i przeciwko jakim autorytetom słuchacze mają się buntować.
Jesteśmy apatyczni i z tego powodu dzieje się zło. Trudno chyba uznać takie gadanie za narzucanie komuś czegokolwiek
— bronił się „autorytet”.
Ale to nie wszystko. Potem Matczak odrzucił na bok konwenanse i wyzwał studenta, który się z nim nie zgodził na „intelektualne solo”.
Zmierz się ze mną, wyjdźmy na intelektualne solo i pokaż, że jesteś lepszy. Uważam, że Twoje argumenty są słabe.(…) Myślisz, że jak człowiek od trzech lat pyszczy w mediach przeciwko władzy i ludziom, którzy są moralnymi łajzami, to nikt go nie pozywa?
— przekonywał w swojej histerycznej „polemice” Matczak.
Czym uraczył na koniec studenta? Stwierdzeniem, że to młody człowiek przegrywa ten „intelektualny” spór.
Nie stałeś się dla mnie autorytetem
— kpił Matczak.
Wygląda na to, że ego prof. Matczaka jest tak wybujałe, że na wszelkie słowa krytyki skierowane w jego stronę odpowiada atakiem i pogardą. To nie dziwi. W końcu jest „autorytetem” totalnej opozycji.
wkt/marcinmatczak.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/411939-zabolalo-guru-sedziowskich-elit-odpowiada-studentowi