Szokujący przykład samowoli sędziowskich elit oraz próba zdyskredytowania Prezydenta RP oraz ustawy o sądzie Najwyższym! W trakcie dzisiejszej rozprawy przed SN, w składzie sędziowskim znalazło się dwóch sędziów, którzy zgodnie z prawem i decyzją prezydenta przeszli już w stan spoczynku! Kto zadecydował o tej medialnej ustawce, która oburzyła dziś prawników oraz polityków? Sami sędziowie, którzy we własnej sprawie podjęli decyzję! Mało tego! Kolejny raz przedstawiciele SN poinformowali, że I Prezesem Sądu Najwyższego pozostaje nadal Małgorzata Gersdorf, która zgodnie z prawem jest już sędziowskim emerytem.
Przedstawiciele Sądu Najwyższego w bezczelny sposób przekonywali, że pisemne informacje o przejściu sędziów w stan spoczynku nie dotarły jeszcze do Sądu Najwyższego i dlatego doszło dzisiaj do powyższej sytuacji. Takie stanowisko wydano, mimo faktu, że sędziowie przechodzą w stan spoczynku mocą ustawy i szczególne pisma ze strony kancelarii prezydenta nie są tutaj wymagane. To jednak nie koniec skandalu! Sędziowie z kontrowersyjnego składu sami sobie orzekli, że dwójka ich kolegów - emerytów, mogą orzekać w dniu dzisiejszym.
SN przed przystąpieniem do rozpoznania tego zagadnienia prawnego zwrócił uwagę, że są wątpliwości ustrojowe, czy skład jest prawidłowy i po półgodzinnej naradzie uznał, że w tym zakresie wątpliwości nie ma żadnych, bo jest związany zabezpieczeniem SN z sierpnia polegającym na zawieszeniu niektórych przepisów o SN. Dopóki prezydent nie zajmie stanowiska wobec tych sędziów, to skład SN czuje się związany tym zabezpieczeniem. SN wskazał, iż „to prezydent stwierdza datę przejścia sędziów SN w stan spoczynku, a dotychczas nie stwierdził tej daty.
– informował dziś dziennikarzy Krzysztof Michałowski, z zespołu prasowego SN.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:NASZ WYWIAD. Mec. Tomczyński: Sąd Najwyższy zagrał bardzo niebezpieczną kartą - „mogę wszystko, niezależnie od prawa”
Sprawa ustawki sędziów - emerytów w Sądzie Najwyższym, odbywała się dzisiaj w cieniu dyskusji na linii prezydent - SN. Do Sądu Najwyższego wpłynęły bowiem we wtorek postanowienia prezydenta w sprawie wyrażenia zgody na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego SN przez 5 sędziów. Zgodę na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego Sądu Najwyższego otrzymali sędziowie pozytywnie zaopiniowani przez KRS: Marian Kocon, Anna Kozłowska, Rafał Malarski, Zbigniew Myszka oraz Bogumiła Ustjanicz.
Szczerski został zapytany w środę, czy prezydent nie powinien był z decyzją w sprawie sędziów zaczekać do czasu rozstrzygnięcia pytań prejudycjalnych przez Trybunał Sprawiedliwości UE, ponieważ SN zawiesił stosowanie trzech artykułów ustawy o SN, określających zasady przechodzenia sędziów tego sądu w stan spoczynku.
Prezydent „musi wypełniać postanowienia prawa przyjętego w demokratycznym procesie, otwartym, w ramach prac parlamentarnych. W związku z tym nie ma możliwości, żeby prezydent złamał w Polsce prawo, dlatego że oczekiwałby na taką, czy inną decyzję jakiegoś organu zewnętrznego. Niemożliwe to jest.
– podkreślił Szczerski na konferencji prasowej w Warszawie.
Pan prezydent musi, jako strażnik konstytucji i prawa, postępować zgodnie z polskim prawem i wypełnia ustawę o Sądzie Najwyższym, zgodnie z jej przepisami. Nie ma tu żadnej możliwości, żeby nie działać zgodnie z przepisami polskiego prawa”.
– dodał szef gabinetu Dudy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Sąd Najwyższy wysłał do TSUE dwa kolejne pytania prejudycjalne! Sędziowie wnieśli o zastosowanie trybu przyśpieszonego
Z kolei Paweł Mucha zapewnił, że jeszcze dziś zostanie wysłane pismo stwierdzające, że z mocy prawa siedmiu sędziów sądu przechodzi w stan spoczynku.
Będą takie pisma informacyjne, które będą stwierdzały okoliczność, która nastąpiła z mocy prawa, że sędzia przeszedł w stan spoczynku. Będzie tak, że pan sędzia Dariusz Zawistowski dostanie takie pismo. Pewnie będzie to formuła taka, że będzie to pismo pana ministra Andrzeja Dery do pana prezesa Zawistowskiego, kierującego dzisiaj Sądem Najwyższym z informacją, że „z dniem dzisiejszym w stan spoczynku przeszli” i tu będzie wskazanie siódemki sędziów.
– stwierdził Mucha.
Na początku sierpnia Sąd Najwyższy wystosował pięć pytań prejudycjalnych do TSUE i zawiesił stosowanie trzech artykułów ustawy o SN określających zasady przechodzenia sędziów tego sądu w stan spoczynku. Pytania zostały zadane na tle rozpoznawanej przez SN sprawy, która dotyczyła obowiązku opłacania składek ubezpieczeń społecznych. W powiększonym składzie orzekającym znalazł się jeden sędzia, który przekroczył 65. rok życia i co do którego trwa procedura związana z przeniesieniem go w stan spoczynku lub ewentualnym umożliwianiem mu dalszego orzekania.
Zgodnie z ustawą o Sądzie Najwyższym, która weszła w życie 3 kwietnia, w dniu następującym po upływie trzech miesięcy od tego terminu w stan spoczynku przeszli z mocy prawa sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia. W związku z tym od 4 lipca przestali - według ustawy - pełnić swoje funkcje. Mogą dalej orzekać, jeśli w ciągu miesiąca od wejścia w życie nowej ustawy złożyli stosowne oświadczenie i przedstawili odpowiednie zaświadczenia lekarskie, a prezydent wyrazi zgodę na dalsze zajmowanie przez nich stanowiska sędziego SN. Prezydent, przed wyrażeniem zgody na dalsze zajmowanie stanowiska zasięgnął opinii KRS.
WB,PAP
-
W najnowszym „Sieci”: DANIEL OBAJTEK W MOCNYM WYWIADZIE- WIELKIE KŁAMSTWO PLATFORMY. Przeczytaj koniecznie!
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Do tygodnika „Sieci” dołączamy wyjątkowy prezent od PZU – odblaskowy brelok do zawieszenia lub noszenia na ręku.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/411900-kolejna-prowokacja-w-sn-dzis-orzekalo-dwoch-emerytow
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.