Dziś o godz. 11 minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro ogłosi pakiet zmian w Kodeksie postępowania karnego. Mają wpłynąć na skrócenie postępowań sądowych i wyeliminować ich przewlekłość.

Kuriozalne były przypadki, kiedy sąd musiał przesłuchiwać wszystkich poszkodowanych w sprawie. Np. człowieka, który kiedyś zakupił bilet w liniach OLT Express trzeba było przesłuchać w sprawie Amber Gold

— powiedział w telewizji wPolsce.pl Jan Kanthak, rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości.

Przesłuchanie tysiąca osób zajmowało czas i powodowało często przewlekłość postępowań, a świadkowie rzadko wnosili coś nowego do sprawy. Teraz sądy nie będą miały obowiązku przesłuchiwać wszystkich, a jedynie tych świadków, którzy będą kluczowi dla sprawy

— wyjaśnił rzecznik.

Jako przykład podał aferę Amber Gold, w której przesłuchiwani byli wszyscy poszkodowani działalnością firmy, czyli tysiące osób. Ujawniony w trakcie ich zeznań schemat działania spółki był identyczny. Sąd, zdaniem rzecznika, tracił więc czas na kolejne, powtarzające się zeznania, które do sprawy nie wnosiły niczego nowego.

Reforma wymiaru sprawiedliwości, jak podkreślił, to nie tylko wymiana kadry kierowniczej, jak często zarzuca resortowi opozycja, ale także realne działania zmierzające do usprawnienia działalności sądów.