Komu zależy na tym, aby Polska nie otrzymała reparacji od Niemiec? Ogórek: "Uderz w stół, a stypendyści Humboldta się odezwą"

Może to jest czasem tak, że uderz w stół, a stypendyści Humboldta się odezwą?

— powiedziała Magdalena Ogórek. Mimo, że nasz kraj poniósł ogromne straty ludzkie i materialne w wyniku II wojny światowej do dzisiaj nie otrzymał za nie rekompensaty. Głosy jakobyśmy zrzekli się reparacji od Niemiec pojawiają się także wśród polskich ludzi nauki, czy polityki. Co jest tego powodem?

W programie „O co chodzi” Magdalena Ogórek poruszyła wątek reparacji.

Chciałabym żebyśmy rozstrzygnęli arcyważną kwestię, która pojawiła się w polskich mediach i wywołała ogromną dyskusję. Poseł Arkadiusz Mularczyk oznajmił na Twitterze, to co mówi od zawsze, że Polska nigdy nie zrzekła się reparacji. Na to prof. Stanisław Żerko napisał wyraźnie: „Zrzekła się”

— relacjonowała dziennikarka.

Ogórek zapytała posła Arkadiusza Mularczyka jak więc wygląda sprawa reparacji.

Polska nigdy skutecznie nie zrzekła się reparacji. Nie ma w naszym porządku prawnym - myślę tu o Dzienniku Ustaw, Monitorze Polskim - żadnego dokumentu, który spełniałby formułę aktu prawnego, który obowiązywałby w Polsce.

— podkreśla Arkadiusz Mularczyk.

To na jakiej podstawie prof. Żerko tak twierdzi?

— pytała dziennikarka.

Jest świstek papieru podpisany przez Bolesława Bieruta, który w jego ocenie i być może innych osób spełnia przesłanki rady ministrów. Uchwała Rady Ministrów to jest dokument, który musi być podpisany przez całą Radę Ministrów. Przez 35 czy 36 ministrów. Natomiast takiego dokumentu nie ma 

— powiedział poseł.

Wyjaśniał przy tym, że taki dokument musi być opublikowany w Dzienniku Ustaw, Monitorze Polskim i wręczony Niemcom. Należało go także zarejestrować w ONZ jako dokument odnoszący się do zrzeczenia się odszkodowań i reparacji wojennych. A nic takiego nie miało miejsca.

Dziwię się historykom i prawnikom, którzy w oparciu o tak ułomny dokument podejmują tak daleko idące wnioski

— stwierdził polityk Zjednoczonej Prawicy.

Może to jest czasem tak, że uderz w stół, a stypendyści Humboldta się odezwą? Mam nadzieję, ze to nie tak

— zakończyła rozmowę Magdalena Ogórek.

Do tej rozmowy odniósł się na Twitterze prof. Stanisław Żerko, który napisał:

Boże, jakie to jest głupie… I na koniec jeszcze insynuacja, że jako humboldczyk jestem niemieckim agentem wpływu. Nieładnie szydzić z nazwisk, ale to straszna mizeria.

TVP Info, rs

-

Polecamy nowy numer największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce - „Sieci”, w sprzedaży od 10 września br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.

Do tygodnika dołączamy wyjątkowy prezent od PZU – odblaskowy brelok do zawieszenia lub noszenia na ręku.