Sondaże są dla Prawa i Sprawiedliwości korzystne, ale też trzeba zauważyć, że najczęściej oscylują wokół wyniku z wyborów parlamentarnych. Przy zawężeniu badania do wyborców zdecydowanych jest nieco lepiej: możemy mówić o poparciu przekraczających 40 proc.

CZYTAJ: PiS ciągle liderem! SONDAŻ IBRiS: Rośnie poparcie dla Zjednoczonej Prawicy. Start Biedronia zaszkodziłby, ale reszcie opozycji!

To dobry prognostyk przed wyborami parlamentarnymi, ale w przypadku wyborów do sejmików wojewódzkich - a te będzie traktowane jako najważniejszy test poparcia dla partii - może być różnie.

Po pierwsze, poparcie dla obozu rządzącego jest nierównomiernie rozłożone w całym kraju; rekordowe notowania na południu i wschodzie nie mają żadnego wpływu na kształt sejmików na zachodzie czy północy.

Po drugie, do uzyskania samodzielnej większości w sejmiku potrzebna jest znacząca przewaga nad drugim i trzecim ugrupowaniem, a to w wielu regionach nie będzie łatwe. Tym bardziej, że PO i PSL sprawują dziś władzę w 15 regionach; tym samym cały układ powiązań i interesów będzie dążył do reprodukcji tej władzy.

Po trzecie, PiS ma bardzo niską koalicyjność. To partia, która rzuciła wyzwanie systemowi, i dlatego wręcz odruchowo jest otaczana kordonem sanitarnym przez tych, którzy w różnych konfiguracjach rządzą na dole od ćwierćwiecza. Będzie to miało skutki przy konstruowaniu większości w sejmikach, wpływa to także na skuteczność kampanii.

Po czwarte, Polacy nie interesują się przesadnie wyborami do sejmików; 21 października będą one postrzegane jako mniej ważne w stosunku do wyborów wójtów, burmistrzów i prezydentów. W rezultacie identyfikacja z partią, ważna na poziomie ogólnopolskim, schodzi na plan dalszy.

Zdobycie władzy w sejmikach przez obóz rządzący jest więc nie lada wyzwaniem. Podawane przez niektórych polityków PiS liczby oscylujące między 8 a 10 sejmikami są zdecydowanie bardzo, bardzo ambitne. Jeśli PiS zdoła uzyskać bądź zbudować większość w 5 lub 6 sejmikach, powinien być zadowolony.

Budowanie przesadnych oczekiwań samorządowych jest także błędem politycznym w perspektywie wyborów parlamentarnych. Jeśli PiS wywinduje oczekiwania na poziom nierealny, opozycja będzie mogła odtrąbić wielki sukces, i zyska wiatr w żagle przed głosowaniem w roku 2019-ym. Dlatego znacznie lepiej twardo stąpać po ziemi.

-

Zapraszamy do lektury najnowszego numeru tygodnika „Sieci”!

Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.

Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.

Do tygodnika dołączamy wyjątkowy prezent od PZU – odblaskowy brelok do zawieszenia lub noszenia na ręku.