Opozycja uliczna mobilizuje się? Nawet Frasyniuk w to nie wierzy: "Wszyscy sobie dziękują. Za co? Za trzeci rok porażki?"

Widzę, że podczas tego kongresu wszyscy sobie dziękują. Ale za co? Za trzeci rok porażki?

– tak Władysław Frasyniuk, jeden z legendarnych opozycjonistów czasów PRL, podsumował tzw. Kongres Obywatelskich Ruchów Demokratycznych, który odbył się w Łodzi.

Kongres miał być okazją do dyskusji nt. przyszłej walki z rządem Prawa i Sprawiedliwości, szansą na „wielką mobilizację opozycji ulicznej”, o które pisze „Gazeta Wyborcza”.

Okazuje się, że nawet obecność takich postaci jak Henryk Wujec, Zbigniew Bujak, wspomniany już Frasyniuk czy Jerzy Stępień nie gwarantuje, że spotkanie „ulicznej opozycji” nie będzie wyglądało groteskowo.

Kaczyński dzieli. Ale, do k…y my nędzy też jesteśmy podzieleni

– żalił się Frasyniuk.

Udział w Kongresie wziął też m.in. Bogusław Stanisławski, współzałożyciel Amnesty International w Polsce, który przekonywał, że:

Te wybory musimy wygrać po to, by w Polsce nie rozlała się krew

– stwierdził.

Jego zdaniem, w Polsce realizowany jest „destrukcyjny program zniszczenia polskiej demokracji”.

W Łodzi nie mogło też zabraknąć takich postaci jak Waldemar Żurek czy Dorota Stalińska.

Widać, że zwolennicy opozycji dalej śnią swój sen o obaleniu demokratycznie wybranej władzy. „Mobilizacja opozycji ulicznej” nie wygląda specjalnie imponująca i prawdopodobnie zakończy się powstaniem kolejnego średni poważnego ruchu z liderem w stylu Kijowskiego.

Mly/wyborcza.pl

-

W najnowszym „Sieci”: DANIEL OBAJTEK W MOCNYM WYWIADZIE- WIELKIE KŁAMSTWO PLATFORMY. Przeczytaj koniecznie!

Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.

Do tygodnika „Sieci” dołączamy wyjątkowy prezent od PZU – odblaskowy brelok do zawieszenia lub noszenia na ręku.