Horała w "Woronicza 17" o konwencji KO: Bzdury o firankach to zadanie dla psychologów i toksykologów

Schetyna często mówił, że chciałby, żeby PO była od umiarkowanej lewicy do umiarkowanej prawicy. Pani Nowacka jest raczej radykalną lewicą. Nie widzę też, żeby ktoś po drugiej stronie się pojawiał. Z kolei prezes Kaczyński dał w samorządach wolną rękę kandydatom PiS do wchodzenia w koalicje z komitetami lokalnymi. Ja mówię do nich: uważajcie

— powiedział w „Woronicza 17” senator Jan Filip Libicki odnosząc się do sobotniej konwencji Koalicji Obywatelskiej.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: RELACJA. Konwencja Koalicji Obywatelskiej: straszenie PiS i niszczeniem samorządów. WIEMY, co zawiera „sześciopak” Schetyny. WIDEO, ZDJĘCIA

Schetyna na konwencji KO: PiS idzie po to, żeby samorządy zniszczyć. Nie są im do niczego potrzebne. Odbierzemy im władzę

Jeszcze konwencja czy już kabaret? Lubnauer: „PiS zbliża się do naszych domów, już puka do naszych drzwi, zagląda za firanki”

W ocenie prezydenckiego ministra Pawła Muchy, opozycja szuka sobie jakiegoś substytutu władzy.

RP jest państwem jednolitym. Nie zgadzam się, że chodzi tu o centralizację. Dziś jest tego rodzaju rozumowanie, ze skoro opozycja przegrała wybory parlamentarne, to szukają substytutu, żeby nie uznawać tego, jak Polacy głosują w wyborach. Dlatego w samorządach będą szukać jakiegoś substytutu. Jeżeli wizją jest sama chęć zasiadania czy piastowania funkcji publicznych, to nie jest najlepsze. Widzę hipokryzję PO. Postulat jednowładzy w województwach jest nieracjonalny. Nie można mówić, że jest jakikolwiek brak nadzoru. My powinniśmy rozmawiać programowo. Na konwencji mieliśmy kabaret. Retoryka straszenia PiS-em bawi już nawet samych polityków Nowoczesnej

— powiedział minister Mucha.

Poseł PiS Marcin Horała odniósł się do przemówienia Katarzyny Lubnauer. Powiedział, że „bzdury o firankach to zadanie dla psychologów i toksykologów”.

Jak ktoś widzi takie rzeczy, to raczej leczenie. Mamy tu puste obietnice. PO nie mając instrumentów zapowiada, że będzie walczyć. To zapowiada totalną niewiarygodność. Przypominam, że swego czasu PO obiecywała laptop dla każdego gimnazjalisty. Nie pamiętam, żeby ktoś go otrzymał. Jedyną wiarygodną zapowiedzią jest demontaż państwa

— zwrócił uwagę poseł PiS.

Faktycznie PO jest na pewnym poziomie federacją lokalnych oligarchii. W wielu miejscach rządzą lokalne układy, a jak ktoś podskoczy, to jego rodzina do piątego pokolenia nie ma pracy. Tym lokalnym kacykom sprzyja PO

— powiedział poseł Marcin Horała.

Platforma proponuje ogólnokrajową wojnę ideologiczną. Clue wyborów samorządowych, że się nienawidzi PiS i należy go odsunąć od władzy, to absurd. PO jest wiarygodna w likwidowaniu państwa, zwijano jakiekolwiek połączenia autobusowe. Mamy obszary strukturalnego bezrobocia bo zlikwidowano za czasów PO wszelkie połączenia komunikacyjne

— przypomniał poseł Horała.

Poseł Kukiz‘15 Jerzy Jachnik przyznał, że jest zdegustowany tym, co mówiło się na konwencjach. Dodał, że zapomniano o samorządach.

Państwu wszystkim jest wygodnie tak, jak jest. Zostawcie tym lokalnym grupom politycznym to wszystko. Niech oni się dogadują, tworzą listy. To są sprawy obywateli. Nie jest istotne, z jakiej oni są partii

— powiedział Jachnik, dodają, że jeśli w jakimś mieście Kukiz‘15 będzie chciał tworzyć koalicję z kimś z SLD, to nie ma nic przeciwko.

Dobromir Sośnierz ocenił, że przenoszenie sporów politycznych na płaszczyznę samorządową jest niepoważne.

Programy partii politycznych nie mają żadnego przełożenia na sprawy samorządowe. Pchanie się pod szyldami partyjnymi do wyborów gminnych i przenoszenie sporów politycznych jest bez sensu. Te wszystkie konwencje to festiwal żenady za pieniądze podatników. Mało który z tych postulatów odnosi się do samorządów

— ocenił europoseł Dobromir Sośnierz.

wkt