Sześciopak kojarzy się raczej z czymś innym niż programem. PO może obiecać złote góry, a i tak wiemy, że nie zrealizuje tego po wyborach. PO, a w tej chwili Ko to partia oszukańców, którzy wielokrotnie obiecywali i nic z tego nie robili. Rozmowa o tych propozycjach jest stratą czasu, bo one są wirtualne
— powiedział Jacek Sasin, odnosząc się w programie „Śniadanie w Polsat News” do sobotniej konwencji Koalicji Obywatelskiej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: RELACJA. Konwencja Koalicji Obywatelskiej: straszenie PiS i niszczeniem samorządów. WIEMY, co zawiera „sześciopak” Schetyny. WIDEO, ZDJĘCIA
Dodał, że nawet jeśli poważnie odnosić się do tych propozycji, to one są bardzo zachowawcze i nie odpowiadają na potrzeby Polaków.
Jak słyszę panią Nowacką, to dochodzę do wniosku, że problemem samorządów jest in vitro. Nie ma dwuwładzy w województwie. Jest jasny podział kompetencji. To dalszy pomysł PO na zwijanie państwa
— ocenił minister Jacek Sasin.
Kamila Gasiuk-Pihowicz przekonywała, że te wybory mają fundamentalne znaczenie i będą przełożeniem na kolejne wybory.
Mamy szansę na pokonanie partii z autorytarnymi zapędami więc opozycja musi działać razem. Nasza koalicja jest przykładem troski o Polskę. PIS dryfuje w stronę Rosji. Nasz program odpowiada na potrzeby obywateli. My mówimy bardzo konkretnie o tym, że szkoła powinna być bez chaosu, że trzeba się pochylić nad seniorami, że ważne jest czyste powietrze. To wszystko odpowiedzi na potrzeby obywateli, bo samorząd nie może służyć partii, tak, jak pod rządami PiS
— przekonywała Gasiuk-Pihowicz
W tych wyborach będziecie wybierali pomiędzy pazernymi politykami dojnej zmiany a rzetelnymi, dobrymi gospodarzami
— stwierdziła posłanka Nowoczesnej.
W ocenie Stanisława Tyszki z Kukiz‘15 PiS i Koalicja Obywatelska próbuje kupić obywateli za ich własne pieniądze. Dodał, że w przeciwieństwie do nich Kukiz‘15 sam finansuje swoją własną kampanię.
Z kolei poseł PO Marcin Kierwiński zaatakował ministra Jacka Sasina, że PiS nie chce merytorycznie rozmawiać.
Cały czas mówiliście, że chcecie merytorycznie rozmawiać. My zaprezentowaliśmy bardzo dobry program, a wy nie chcecie rozmawiać. Wy nie macie żadnego programu. Ta konwencja była bardzo symboliczna. Pokazała, jacy ludzie są po naszej stronie, a jacy po waszej. Wy macie prokuratora, my mamy opozycjonistę. My mamy Kubę i Adriana, a wy Kuchcińskiego, który wyrzucił ich z Sejmu. To jest fundamentalna różnica. My mówimy o samorządzie blisko obywatela, a w o samorządzie, który ma być scentralizowany. Traktujecie samorządy jako łup polityczny. Ten tajfun Jarosław demoluje wszystko.
— kpił Kierwiński.
W odpowiedzi Jacek Sasin powiedział, że PiS chce rozmawiać z każdym.
Nieprawdą jest, że dzielimy samorządy. Chcemy współpracować z każdym, kto chce współpracować z nami. Prosiłbym pana Kierwińskiego o nie dzielenie ludzi na lepszych i gorszych. Dziś w samorządach rządzi PO i PSL. Jak chcecie coś zmieniać, to trzeba było to robić
— odpowiedział Jacek Sasin.
Prezydencki minister Andrzej Dera odniósł się do wypowiedzi Grzegorza Schetyny na sobotniej konwencji.
Te konwencje mają przekonywać obywateli. Na całe szczęście to oni będą rozstrzygać, czy dany program jest dla nich dobry. Koalicja Obywatelska ma jeden poważny problem - wiarygodność. Było już tyle programów, a żadnego nie potrafiła zrealizować. Niebezpieczna jest pewna narracja. Jeżeli KO mówi o związku prawicy z Putinem, to chcę powiedzieć, że to najciekawszy sposób współpracy z Putinem poprzez wprowadzanie wojsk amerykańskich, żeby chronili nasz kraj przez Putinem. Dziś powinienem wykrzyczeć KO jedno słowo: Konstytucja. Art 152 mówi, że przedstawicielem rządy w terenie jest wojewoda, a wy chcecie go zlikwidować. KONSTYTUCJA
— odpowiedział politykom opozycji minister Andrzej Dera.
Co do lobbystów Putina przypomnę spotkanie Tuska z Putinem na molo. To powinno wystarczyć za komentarz. Opozycja może mówić dziś wszystko. Obietnice PiS są realne
— dodał minister Sasin.
Jednak poseł Kierwiński nie ustępował.
Putin jest najbardziej zainteresowany tym, żeby Polska była skonfliktowana z UE. To jest fakt i tak robi rząd. To fakt, że waszym jedynym sojusznikiem w UE jest Viktor Orban, który mocno współpracuje z Putinem. Do tego nie ciekniecie. Zmieńcie swoją politykę zagraniczną
— przekonywał Kierwiński.
Kamila Gasiuk-Pihowicz wtórowała Kierwińskiemu mówiąc, że polskie służby powinny zająć się wyjaśnieniem tego, czy politycy rządu nie mają kontaktów z Kremlem.
Afera taśmowa wybuchła, kiedy Tusk startował na szefa RE. To było bardzo w interesie Kremla
— stwierdziła posłanka Nowoczesnej, dopytuając o to, jak to sie stało, że politycy PO byli podsłuchiwani a nie posłowie PiS
Odpowiedział jej minister Dera, wyjaśniając, ze politycy PO spotykali się w takich a nie in ncyh miejscach i mówili to, co mówili.
Taśmy były wstydem dla Polaków. Wy twierdzicie, że taśmy wyszły żebyście przegrali wybory. To bzdura, nie mająca żadnego związku z Putinem. To wasza dziwna narracja. To większym zwolennikiem Putina jest rząd Niemiec, który realizuje budowę Nord Stream 2 przeciwko Unii Europejskiej
— podkreślił minister Andrzej Dera.
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/411402-rzad-lobbysta-putina-dera-odpowiada-opozycji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.