Prokuratura potwierdza ustalenia portalu wPolityce.pl. Jako pierwsi poinformowaliśmy wczoraj, że sędzia Igor Tuleya przesyłając do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej kuriozalne pytanie prejudycjalne. zawiesił proces członków „grupy mokotowskiej. Opisaliśmy też szokujący proceder bandytów, którzy porywali, okaleczali i dręczyli swoje ofiary, by zdobyć za nie sowity okup. Dziś prokuratura potwierdziła nasze ustalenia.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:UJAWNIAMY. Dla wojny z rządem sędzia Tuleya wstrzymał proces bandytów z „grupy mokotowskiej”? Mogli porwać 3 osoby dla okupu!
Prokuratura Krajowa w oświadczeniu przesłanym portali wPolityce.pl przypomniała, że sprawa, w której Sąd Okręgowy VIII Wydział Karny w Warszawie wystąpił z pytaniem prejudycjalnym, dotyczy aktu oskarżenie skierowanego w czerwcu 2018 roku przeciwko trzem członkom tzw. gangu mokotowskiego. Zarzuca im się szereg brutalnych czynów, jak uprowadzenia i wymuszenia popełnione ze szczególnym udręczeniem pokrzywdzonych, w tym ich brutalne bicie. Są to czyny, za które grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Prokurator Okręgowy w Płocku stoi na stanowisku, że działania Sądu naruszają wynikające z przepisów prawa interesy osób pokrzywdzonych do szybkiego procesowego rozstrzygnięcia sprawy i ukarania winnych. Jednocześnie zaś sformułowane przez Sąd pytanie prejudycjalne w żaden sposób nie jest związane z prowadzonym postępowaniem karnym, a dotyczy regulacji normujących kwestię odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów. Odpowiedź na tak postawione pytanie nie jest w najmniejszym stopniu potrzebna Sądowi do rozstrzygnięcia sprawy „gangu mokotowskiego”.
– czytamy w oświadczeniu Prokuratury Krajowej.
Ponadto odpowiedź ta wymaga od Trybunału Sprawiedliwości oceny zgodności polskiego prawa krajowego z art. 19 ust. 1 Traktatu o Unii Europejskiej, do czego Trybunał nie jest uprawniony w procedurze pytań prejudycjalnych. W tym trybie, na pytanie sądu krajowego, Trybunał jedynie dostarcza sądowi informacji o wykładni prawa wspólnotowego, i to w takim zakresie, jaki jest niezbędny do rozstrzygnięcia sprawy głównej.
– informuje PR.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:NASZ NEWS. Szokujące informacje! Sędzia Tuleya zawiesił postępowanie „obcinaczy palców”?! Były policjant: „To nie są zwykli bandyci”
Śledczy podkreślają też, że „sprawa główna dotyczy zaś dokonywanych ze szczególnym udręczeniem porwań niewinnych osób, a nie subiektywnych obaw sędziów wynikających z modyfikacji zasad ich odpowiedzialności dyscyplinarnej.”
Tego rodzaju obawy nie mogą być uznane z okoliczności dające Trybunałowi podstawę do wypowiedzenia się w trybie pytania prejudycjalnego, co jednoznacznie rozstrzygnął już sam Trybunał w orzeczeniu z 1990 roku w sprawie C-286/88 Falciola.
– czytamy w oświadczeniu.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/411263-prokuratura-miazdzy-argumenty-sedziego-tulei