Dla mnie jest to rozmowa z drugą stroną nie do końca na tym samym poziomie. My mówimy o konkretach, a PO - „pokażcie swój program”
— mówił w programie „Gość Wiadomości” na antenie TVP Tomasz Poręba, europoseł i szef sztabu wyborczego PiS.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ WYWIAD. Poręba: „My nie patrzymy na barwy polityczne, ale na dobro Polaków, ponieważ uważamy, że Polska jest jedna”
Poręba odnosił się do wypowiedzi polityków PO, którzy stwierdzili, że… to „PiS nie programu samorządowego”(sic!).
CZYTAJ TAKŻE: A to dobre! PO twierdzi, że PiS nie ma programu samorządowego i wiedzy o samorządzie
PO wysłała coś [do KPRM - red.] , co przypomina jakieś propozycje, ale bardzo na dużym poziomie ogólności. My pytamy o konkrety: co zrobicie z 300+, z 500+, z wiekiem emerytalnym? I wreszcie, jaki jest jej pomysł na samorząd?
— mówił.
CZYTAJ WIĘCEJ: Nowy spot PiS! „Czy skasujecie program 300+?”. Trudne pytania w kierunku opozycji. WIDEO
Mam wrażenie, że żyjemy z PO w jakichś równoległych rzeczywistościach. Od 3 tygodni organizujemy maraton programowy w każdym województwie. (…) Nie tak dawno odbyła się duża konwencja, gdzie premier mówił o konkretnych propozycjach. Dla mnie jest to rozmowa z drugą stroną nie do końca na tym samym poziomie. My mówimy o konkretach, a PO - „pokażcie swój program”
— dodał.
Szef sztabu PiS podkreślił, że Polska musi rozwijać się w zrównoważony sposób - „oddychać dwoma płucami”.
To, co proponujemy, jest dla wszystkich Polaków, bo Polska jest jedna
— stwierdził.
Szantaż to był wtedy gdy rządziła PO(…) Mówiono tak: „głosuje ściana zachodnia na PO, więc wszystko dajemy na duże miasta i na ścianę zachodnią, ponieważ Polska wschodnia jest mniej lub bardziej za PiS; to wtedy przykręcamy kurek i nie inwestujemy w te regiony”. To jest szantaż
— zaznaczył Poręba.
y mówimy zupełnie co innego: że te wszystkie programy, które przygotowujemy, są dla wszystkich Polaków, niezależnie czy mieszkają w Poznaniu czy Rzeszowie, czy mieszkają w Szczecinie, czy na Lubelszczyźnie. Jednocześnie mówimy, że aby pewne regiony pchać do przodu cywilizacyjnie, potrzebna jest zgoda, wzajemne zrozumienie, nie kontestacja. I my mówimy wprost: wybierzcie takich gospodarzy, którzy będą myśleć kategoriami lepszymi niż polityczne, którzy będą chcieć współpracować z rządem, którzy nie będą kontestować programu termomodernizacyjnego, okablowania internetem szkół, budowy lokalnych dróg
— mówił.
Można się różnić, ale nie kontestować
— dodał europoseł PiS.
Przekonywał, że chodzi o to, by przekonać wyborców, by nie głosowali „na takich, którzy zacisną pięści i powiedzą: +rządzi PiS, więc nie będziemy współpracować+”.
Porębę poproszono też o komentarz do ostatniego sondażu IBRiS dla portalu Onet i dziennika „Fakt”, z którego wynika, że prawie 38,7 proc. warszawiaków chce oddać swój głos w wyborach samorządowych na Koalicję Obywatelską PO i Nowoczesnej, a 33,1 - na Zjednoczoną Prawicę; na trzecim miejscu znajduje się SLD, na który swój głos chce oddać 6,9 proc, a na czwartym miejscu uplasował się Kukiz‘15 z 5,4 proc. Ponad 60 proc. ankietowanych w sondażu pozytywnie ocenia też okres rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Każdy musi rozstrzygnąć we własnym sumieniu: w Warszawie, Gdańsku i Podkarpaciu, jakiej władzy chce i kogo chce, by Polaków reprezentował w samorządzie: czy to opozycja totalna, która jest skompromitowana w wielu miejscach (…) czy staramy się jednak postawić na ludzi, którzy są wiarygodni, skuteczni, dotrzymują słowa i są kandydatami PiS
— odpowiedział szef sztabu tej partii.
kpc/TVP/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/410804-poreba-zyjemy-z-po-w-rownoleglych-rzeczywistosciach
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.