Nie czytałem żali pana prezydenta Wojciechowicza, bo zwyczajowo nie czytam żali ludzi głęboko sfrustrowanych
– tak w rozmowie z wPolsce.pl Marcin Kierwiński odniósł się do oskarżeń byłego wiceprezydenta Warszawy z Jacka Wojciechowicza wobec Platformy Obywatelskiej.
Pierwszym tematem rozmowy była kwestia wyborów w Warszawie. Zdaniem Kierwińskiego, warszawiacy już podjęli decyzję.
To będą decydujące tygodnie, ale jestem przekonany, że warszawiacy decyzję co do tego jakich kandydatów wybierać już w swoich głowach podjęli. Kampania wyborcza jest ważna, ale warszawiacy i mieszkańcy polskich samorządów bardzo cenią sobie wiarygodność. Mają z jednej strony kandydata formacji, która realnie zmieniła Warszawę przez 12 lat, z drugiej kandydata formacji, która rządziła już w Warszawie przez cztery lata i nic dla Warszawy nie zrobiła. Z tej perspektywy wybór wydaje się oczywisty. Ale będziemy walczyć w tej kampanii wyborczej będąc dobrej myśli, nie lekceważąc kontrkandydata
– stwierdził.
Kierwiński twierdzi, że Jaki i jego formacja nie mają wiarygodności w Warszawie.
Wiem, że warszawiacy cenią sobie wiarygodność i wiem, że pan minister Jaki i PiS w Warszawie tej wiarygodności nie ma
– powiedział.
Czy wygrana Trzaskowskiego oznacza kolejną kadencję Hanny Gronkiewicz-Waltz? Zdaniem Kierwińskiego, Trzaskowski będzie miał podobną wizję tempa rozwoju inwestytycyjnego.
Każdy z nas ma troszeczkę inną wizję swojej obecności w polityce i także inną wizję tego co ważne dla Warszawy ma Rafał Trzaskowski. Jestem przekonany, że w kwestiach fundamentalnych jeśli chodzi o tempo rozwoju inwestycyjnego, to Rafał Trzaskowski utrzyma to tempo. Pewnie wiele kwestii zostanie zmienionych
– przekonywał poseł PO.
Pytany o oskarżenia wobec PO ze strony Jacka Wojciechowicza, odpowiedział:
Nie czytałem żali pana prezydenta Wojciechowicza, bo zwyczajowo nie czytam żali ludzi głęboko sfrustrowanych. Rozumiem, że pan Wojciechowicz jest sfrustrowany, bo musiał odejść w nie najlepszej atmosferze z Ratusza. Pewnie go to bardzo boli. Teraz przypomina sobie jakieś nadzwyczajne, nieprawdziwe informacje. Przypomnę, że nie tylko był wiceprezydentem, ale był tez wiceprzewodniczącym warszawskiej Platformy.
To wymysły pana Wojciechowicza. Chce zaistnieć na scenie politycznej. Jest poza Platformą i chce szokować, bo wtedy ma szansę zainteresować media. Chce się przedstawić jako twórca sukcesu w Warszawie. Hanna Gronkiewicz-Waltz była prezydentem, u której Jacek Wojciechowicz był wiceprezydentem. Jeżeli Jacek Wojciechowicz mówi o sukcesach, to powinien mówić uczciwie mówić, że robił to pod kierownictwem Hanny Gronkiewicz-Waltz
– dodał.
Kierwiński bagatelizuje rolę i znaczenie Wojciechowicza w warszawskim Ratuszu.
Niech zejdzie na ziemię i zrozumie, że był tylko trybikiem w dobrze naoliwionej maszynie, która doprowadziła do skoku cywilizacyjnego w tym mieście
mly/wPolsce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/410757-kierwinski-nie-czytam-zali-ludzi-sfrustrowanych