Już wkrótce „Gazetę Wyborczą” czeka wielkie święto. W Warszawie odsłonięty zostanie głaz z napisem upamiętniającym prof. Bronisława Geremka. Radość ze świętowania „popsuł” jednak Instytut Pamięci Narodowej, który wniósł poprawki do tekstu zdobiącego monument. „Gazetę” boli, że prof. Geremek nie będzie nazywany „Europejczykiem” i „współtwórcą demokratycznej Polski.
„IPN cenzuruje Geremka” - podnosi alarm „Gazeta Wyborcza”. I to nic, że Biuro Upamiętnienia Walk i Męczeństwa IPN wykonuje swoje obowiązki do których obliguje go ustawa. Są świętości, których w opinii „Gazety Wyborczej” tykać nie można. Tą jest właśnie prof. Geremek.
Dyrektor Biura Adam Siwek przesłał do Zarządu Terenów Publicznych opinię według, której nie widzi powodu dla, którego w tekście zdobiącym głaz ma być użyte kilka stwierdzeń. Jednym z nich jest „Europejczyk”.
Określenie to, jak mniemam zastało użyte dla podkreślenia przywiązania prof. Geremka do wartości europejskich, jednakże dalsza część dokładnie to opisuje
- przytacza opinię Siwka „Gazeta Wyborcza”.
I rzeczywiście dalsza część tekstu przypomina, że prof. Geremek brał czynny udział we wprowadzeniu Polski do Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Takie tłumaczenie to jednak za mało. Swoje oburzenie na łamach gazety wyraża dr Jolanta Kurska, dyrektor Fundacji im. Bronisława Geremka.
Przyznam, że jestem stanowiskiem IPN zdumiona. Określenie „Europejczyk” oznacza wierność wartościom kulturowym. Wbrew temu, co mniema dyr. Siwek, oznacza, że można się czuć Polakiem i Europejczykiem, nie uznając tych tożsamości za sprzeczne. Taka była postawa prof. Geremka
– podkreśla Kurska.
To o tyle zaskakujące twierdzenie, że Polska od początku swojej państwowości leży w Europie, a każdy jej obywatel jest Europejczykiem.
IPN stwierdził także, że niewłaściwe jest uznanie prof. Geremka „współtwórcą demokratycznej Polski”. W zamian za to proponuje stwierdzenie: „Aktywny uczestnik przemian demokratycznych”. Kurska uważa, że to nic innego, jak próba deprecjonowania jego osoby.
Uważam, że na takie zmiany nie można się zgodzić. Rozmawiałam z przedstawicielem rodzin. Nieporozumieniem jest sytuacja, w której IPN układa treść napisu według własnych „mniemań”
- oburza się dr Jolanta Kurska.
Możliwe, że uwagi IPN zostaną zignorowane. Takiego rozwiązania nie wyklucza radna PO Anna Nehrebecka, przewodnicząca komisji ds. nazewnictwa. Tak więc już wkrótce pojawi się głaz pamięci o prof. Bronisławie Geremku - „Europejczyku” i „współtwórcy demokratycznej Polski”
„Gazeta Wyborcza”, rs
-
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/410683-wielkie-larum-w-obronie-europejczyka-geremka
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.