Sędzia Waldemar Żurek został dziś poinformowany, że ma przenieść się do innego wydziału, gdzie będzie orzekał na pierwszej linii, a nie tylko decydował o odwołaniach. On traktuje to jako „dyskryminację” i „odwet”, za to Prezes Sądu Okręgowego argumentowała, że to normalne przeniesienie w strukturze sądu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Prezes SO w Krakowie o przeniesieniu sędziego Żurka: Propozycja była uzasadniona merytorycznie
O argumentacji prezes SO w Krakowie, jako pierwszy informował portal wPolityce.pl pod koniec lipca tego roku. Wtedy próbowano przenieść sędziego z Wydziału II Cywilnego Odwoławczego do Wydziału I Cywilnego Sądu Okręgowego w Krakowie.
Pion cywilny Sądu Okręgowego w Krakowie od dłuższego czasu boryka się z problemem nieopanowania wpływu. Bezpośrednim powodem jest stały wzrost wpływu spraw cywilnych i rosnący stopień ich skomplikowania. Tendencja odwrotna obserwowana jest w pionie karnym.
– czytaliśmy w oświadczeniu Dagmary Pawełczyk – Woickiej, Prezes SO w Krakowie.
Z świadczenia Sądu Okręgowego w Krakowie wynikało też, że zarówno sędzia powracający z delegacji, jak i sędzia Waldemar Żurek (przebywający na wielomiesięcznym urlopie wypoczynkowym) nie mają referatów w II Wydziale.
**Nadto decydujące w przypadku Pana sędziego Waldemara Żurka było niewielkie doświadczenie orzecznicze Pana Sędziego w pierwszej instancji. Przebieg służby Pana Sędziego wskazuje, że przez większość ponad 20 letniej pracy na stanowisku (asesora i sędziego) - Pan Sędzia orzekał w sprawach odwoławczych. Jedynie w dwóch okresach orzekał w pierwszej instancji spotykając się z całym spektrum problematyki cywilnej jako sędzia pierwszoinstancyjny. Było to w trakcie odbywania asesury tj. od 10 listopada 1997 r. do 31 grudnia 1999 r. (I Wydział Cywilny Sądu Rejonowego dla Krakowa – Śródmieścia w Krakowie) oraz od 20 maja 2003 r. do 15 kwietnia 2004 r. w I Wydziale Cywilnym Sądu Okręgowego w Krakowie.
– informował SO w Krakowie.
Dzisiaj sędzia Żurek odebrał dokument potwierdzający przeniesienie. Oczywiście skomentował to na swój sposób i znów doszukiwał się spisku.
Ledwo zdążyłem wejść do sądu, a już pojawiła się osoba, która dostarczyła mi pismo od pani prezes z decyzją o zmianie zakresu czynności. Czyli decyzją o przeniesieniu mnie do Wydziału I Cywilnego. Ja odbieram to jednoznacznie, to jest szykana i dyskryminacja.
– żalił się portalowi Onet.
Waldemar Żurek pozna teraz jak wygląda normalna praca sędziego sądu okręgowego. Mniej będzie czasu na wywiady z usłużnymi mediami, mniej brylowania na salonach. Teraz nabierze też potrzebnego doświadczenia. Bardzo mu się to przyda.
Zródło:Onet
-
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/410586-zurek-przeniesiony-bedzie-mial-mniej-czasu-na-propagande