„Kraj, w którym demokracja jest już martwa”, „Oportuniści i kolesie w Sądzie Najwyższym”, „Skręt w kierunku autokracji”, „Rządy w stylu komunistów” - zagraniczne media krytycznie komentują przejęcie przez PiS kontroli nad sądami

— czytamy w „Gazecie Wyborczej”.

Marta Urzędowska z „GW” ubolewa nad opinią zachodnich mediów nt. Polski. Już na drugiej stronie „Wyborczej” pojawił się artykuł oparty o cytaty z zagranicznych mediów. Dziennikarka przywołuje najciekawsze jej zdaniem teksty o naszym kraju.

Przywołuje m.in. słowa noblisty Paula Krugmana, który pisze o rzekomym zniszczeniu niezależności sądów w Polsce i tłamszeniu wolności mediów. Polski rząd miał, zdaniem Krugmana, „zinstytucjonalizować korupcję”.

W artykule pt. „Polska, kraj na wylocie z UE” dziennikarka „Wyborczej” powołuje się też na „Financial Times” i cytaty z felietonów Jamesa Shotera, Evona Hubera i Alexa Barkera, którzy piszą o rzekomym polexicie.

Następnie, w ramach dowodu na to, że zachodnie media źle piszą o Polsce, przywołany zostaje artykuł autorstwa Barbory Cernusakovej w „Newsweeku”. Rzekoma przedstawicielka „zachodnich mediów piszących o nas” jest… działaczką Amnesty International.

Urzędowska przywołała też tekst Girffa Witte z „The Washington Post”, który przekonuje, że w Polsce „stołki w SN są dziesiątkami rozdawane”. A zmiany w Sądzie Najwyższym nazywa „przejęciem”, które „może dramatycznie przekształcić Polskę, największy z krajów Europy Środkowej zamkniętych kiedyś za żelazną kurtyną”, a także: „z posłusznym Sądem Najwyższym Prawo i Sprawiedliwość zdobędzie wolną rękę do rządzenia Polską w starym, dobrym stylu partii komunistycznej”.

Jak widać histeria „Wyborczej” nie zna granic. Kilka cytatów z zagranicznych publicystów ma być dowodem na to, że Polska zmierza do wyjścia z Unii Europejskiej. Taki przekaz dziennikarze „GW” serwują na co dzień swoim czytelnikom.

mly/”Wyborcza”