Dyżurni konstytucjonaliści powtarzają wciąż pogląd, z którego wynika, że to konstytucja, a nie ustawa określa moment przejścia sędziego w stan spoczynku. Przeczą temu nie tylko zapisy ustawy zasadniczej, ale nawet wyroki wydawane przez Trybunał Konstytucyjny. I to w jakim składzie! 7 maja 2014 roku orzekł o tym skład sędziowski, którego przewodniczącym był sam prof. Andrzej Rzepliński, ówczesny prezes TK! To wtedy Trybunał orzekł o konstytucyjności skandalicznego podniesienia wieku emerytalnego dla Polaków. Jedna z najbardziej kontrowersyjnych ustaw Platformy Obywatelskiej i donalda Tuska uznano wtedy jako częściowo zgodną z konstytucją.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Nie można zmienić wieku, w którym sędziowie przechodzą na emeryturę? TK niegdyś sądził inaczej…
W wyroku dla sprawy o sygnaturze K 43/12 orzekali tacy krytycy obecnych zapisów w ustawie o Sądzie Najwyższym jak sędziowie Andrzej Rzepliński |(był przewodniczącym składu) oraz sędzia Stanisław Biernat! Wniosek złożyła wtedy Komisja Krajowa Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”, prosząc o zbadanie zgodności z kostytucją nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw w zakresie, w jakim przewidują podwyższenie wieku uprawniającego do emerytury z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz emerytury dożywotniej dla kobiet i mężczyzn powyżej 65 roku życia. W szokującym uzasadnieniu, sędziowie TK, zapewnili sobie prawo, które wyłączało ich z ogólnych zapisów ustawy. Nie przewidzieli jednak, ze ich argumentacja, już kilka lat później, świadczyć będzie przeciwko elicie sędziowskiej i skompromituje niektórych konstytucjonalistów w kontekście obecnie obowiązującej ustawy o SN.
Trybunał zaznaczył jednak, że wiek, w którym sędzia przechodzi w stan spoczynku, określa ustawa, a nie Konstytucja. Również ustawa, a nie Konstytucja, przyznaje sędziom przywilej w postaci wcześniejszego stanu spoczynku. Jeżeli istnieją ważkie względy przemawiające za potrzebą podwyższenia wieku emerytalnego i ciężar decyzji ów wiek podwyższającej ponoszą wszystkie osoby, które przed 1 stycznia 2013 r. nie nabyły prawa do emerytury, to Trybunał nie znajduje powodów, by uwzględniając również i tę okoliczność, podwyższenie wieku uprawniającego sędziego do stanu spoczynku uznać za konstytucyjnie niedopuszczalne.
– czytamy w uzasadnieniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego.
Jest oczywiste, że między powszechnym system emerytalnym a zaopatrzeniem sędziów i prokuratorów istnieją zasadnicze różnice; przede wszystkim ze względu na cechy ich stosunku służbowego oraz ze względu na zasadę składkowości.
– uzasadniali sędziowie wyrok z 2012 roku.
Fragment uzasadnienia wyroku z 2012 roku to kolejny przykład hipokryzji środowiska elit sędziowskich, dla których prawo jest jedynie narzędziem dla ochrony swoich interesów oraz bieżącej polityki. Media informowały o słynnym już i wielokrotnie cytowanym wyroku Trybunału Konstytucyjnego z roku 1998. Wtedy TK orzekł o możliwości obniżenia wieku emerytalnego sędziów.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/409913-tak-rzeplinski-orzekal-o-stanie-spoczynku-sedziow-w-2012-r